Kłótnia o \"Telimenę\"

Od ubiegłego roku trwa gehenna pasażerów kolei, którzy z kierunku Łodzi dojeżdżają do Warszawy. Kolej przebudowuje tory na odcinku od Łodzi do Skierniewic, odwołując kolejne pociągi, wprowadzając liczne zmiany w rozkładzie jazdy, a same pociągi regularnie „łapią” opóźnienia. Jest to szczególnie irytujące w godzinach rannych, gdy tysiące pasażerów chce zdążyć do pracy w stolicy.

Tłumaczenia Łukasza Kurpiewskiego, rzecznika PKP Przewozy Regionalne, że „gdyby tylko istniała możliwość
prowadzenia remontu bez takich utrudnień, to byśmy z niej skorzystali”, nie trafiają do zirytowanych ludzi. Jakby było mało napięć, pasażerowie z Łodzi wymyślili coś, co jeży włosy na głowach dojeżdżających mieszkańców Skierniewic. Nalegają na Przewozy Regionalne, by te zlikwidowały postój pociągu pospiesznego Telimena w Skierniewicach i w Żyrardowie. Uważają, że ruch między tymi stacjami powinny obsługiwać pociągi podmiejskie, a nie pospieszne...

– Opinia publiczna naszego miasta powinna być poinformowana o pomysłach likwidacji postoju pociągu pośpiesznego Telimena. Realizacja tego pomysłu spowoduje 1,5-godzinną przerwę pomiędzy pociągami pośpiesznymi z naszego miasta – alarmuje Ariel Ciechański ze Skierniewic, codziennie dojeżdżający do pracy w Zakładzie Geografii Miast i Ludności Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN. – Ugięcie się władz PKP Przewozy Regionalne przed krzykliwa grupką łodzian niesie jeszcze jedno zagrożenie. Po modernizacji mogą zacząć domagać się likwidacji postojów w Skierniewicach wszystkich pociągów pośpiesznych. Realizacja tego postulatu może znacznie utrudnić nam dostęp do warszawskiego rynku pracy, a co za tym idzie, zwiększyć bezrobocie w Skierniewicach – argumentuje Ariel Ciechański.

Postulatem likwidacji postoju Telimeny na skierniewickim dworcu zaniepokojone są też władze miasta. – Prezydent Leszek Trębski wystosował w tej sprawie pismo do marszałka województwa łódzkiego oraz do dyrekcji PKP Przewozy Regionalne – mówi Małgorzata Konarska, rzecznik prasowy UM. – Prosi, by nie likwidowano przystanku Telimeny. Gdyby tak się stało, to przez półtorej godziny nie będzie połączenia pospiesznego z Warszawa w czasie, gdy do pracy w stolicy spieszy się największa liczba osób. Ci ludzie dojeżdżają właśnie Telimeną – dodaje.

Prezydent Skierniewic oprócz wysłania pism zamierza się z władzami Przewozów Regionalnych spotkać osobiście. Ma poparcie pasażerów ze Skierniewic. – Gdyby nie Skierniewice i Żyrardów, to pociągi do Łodzi i z Łodzi jeździłyby prawie puste – uważa Piotrek, na forum internetowym wypowiadający się o pomyśle likwidacji postoju Telimeny. – Moim zdaniem samorządy Skierniewic, Żyrardowa i Grodziska powinny stać się udziałowcami w Kolejach Mazowieckich. Zakupić nowe pociągi osobowe i wnieść je aportem do KM – podpowiada internauta Michał.

– W sprawie Telimeny trzeba działać szybko, bo w maju będzie zmiana rozkładu – mówi Małgorzata Konarska. W tym roku to już szósta zmiana kolejowego rozkładu jazdy na trasie z Łodzi do Warszawy. Jest okazja, by wprowadzić w życie inny z postulatów podróżników z Łodzi, który podoba się również dojeżdżającym ze Skierniewic: przesuniecie odjazdu Telimeny z Łodzi Fabrycznej z godziny 6.14 na 6. Dzięki temu pociąg dojedzie do Warszawy około godziny 8.15, a wtedy wszyscy będą mieli szanse, by zdążyć do pracy na godzinę 9. Władze PKP Przewozy Regionalne nie potwierdzają, że postój Telimeny w Skierniewicach będzie zlikwidowany.