Reporter "Dziennika Polskiego" przedstawia jazdę zmodernizowanym tramwajem 405N, zbudowanym z trzech wagonów 105Na i dwóch dodatkowych członów niskopodłogowych. 405N kosztował 5,5 mln złotych, ma długość ponad 40,5 m i jednorazowo może przewieźć około 300 osób.
Od razu jednak rzuca nam się w oczy kilka niedociągnięć. Gdy wjeżdżamy na zużyte już torowisko przy ul. Wielickiej, w pojeździe robi się na tyle głośno, że praktycznie nie słychać zapowiadania następnych przystanków. Na szczęście na dużych ekranach telewizorów wyświetlana jest nazwa następnego miejsca, gdzie zatrzyma się pojazd - czytamy w "Dzienniku Polskim".
Trzeba przyznać uczciwie, że tramwaj bez problemu mieści się na przystankach. Furorę robią także nowoczesne kasowniki, których wewnątrz jest aż dziesięć. Poza kasowaniem biletu można też w nich sprawdzić wszystkie dane zapisane na karcie KKM. Co ciekawe, przy zmianie języka włącza się orginalny brzęczyk.
Więce