- Pomysł zburzenia tej hali i odbudowania jej jest nierealny i pozbawiony sensu - mówią „Gazecie Wyborczej” o katowickim dworcu Francisco Leiva Ivorra i Luis Navarro Jover, hiszpańscy architekci z pracowni Grupo Aranea
Francisco Leiva Ivorra, że kiedy ujrzał dworzec w Katowicach od razu wyciągnął aparat fotograficzny. - To pierwsze zdjęcia architektury, jakie zrobiliśmy w Polsce. To miejsce jest fantastyczne! Tak niesamowicie współczesne, mimo że powstało kilkadziesiąt lat temu. Lata 60. to był świetny czas dla architektury. Dzisiejsi architekci bardzo często nawiązują do wzorców z tamtego czasu. Często nie potrafią powtórzyć efektów, które wtedy udawało się osiągnąć. Patrzcie, jak tu się rozkłada światło! – zachwyca się hiszpański architekt.
Luis Navarro Jover dodał, że kiedy wysiadł ze swoim kolegom z pociągu na dworcu w Katowicach, nie wiedzieli, że ma być zburzony! To był dla nich szok. Po tym jak się dowiedział, że to hiszpańska firma Neinver odpowiada za projekt przebudowy dworca w Katowicach powiedział „GW”, że Hiszpanie już zniszczyli taką część swojego dziedzictwa, że mogą to samo robić reszcie Europy.
Więcej