
* Henryk Grymel (fot. encyklopedia-solidarnosci.pl)
"Rynek Kolejowy": Jakie są postulaty kolejarskiej "Solidarności"?Henryk Grymel, przewodniczący Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ "Solidarność" oraz członek Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność": Są dwie sfery postulatów. Jedna to restrukturyzacja przedsiębiorstwa PKP, a druga sfera - to podwyżki płac.
"RK": Na czym ma polegać państwa zdaniem restrukturyzacja PKP?H.G.: Jak wiemy, poprzedni rząd przyjął strategię rozwoju kolejnictwa, a myśmy ją oprotestowali. Nowy rząd, pomimo naszych starań, pomimo próśb od listopada o spotkanie, o przedstawienie wizji, czy będzie podtrzymywana stara strategia, czy będzie modyfikowana, czy jest jakiś zupełnie inny plan dla kolei, nie odpowiedział nam. Nie mamy żadnych odpowiedzi ze strony pana ministra, dlatego nie wiemy jaka będzie sytuacja. A widzimy, że w grupie PKP zaczynają się pojawiać różne ruchy, takie jak próby utworzenia spółki kasowej, próby realokacji majątku. Powodują one, że jakaś strategia zaczyna być realizowana, ale my o niej oficjalnie nic nie wiemy. A więc na początek żądamy pełnego wyjaśnienia od ministerstwa, w którym kierunku pójdzie restrukturyzacja PKP. Druga sprawa to sfera płacowa. Zgodnie z listopadowym stanowiskiem prezydium Sekcji Krajowej, które zostało podtrzymane na radzie, żądamy systemowego wzrostu wynagrodzeń w grupie PKP, w taki sposób, żeby w spółkach grupy PKP minimum była średnia płaca krajowa w roku 2008.
"RK": Ile dajecie państwo czasu ministerstwu i kierownictwu grupy, zanim pojawi się groźba strajku na kolei?H.G.: Nikogo nie chcemy stawiać pod pręgierzem czasowym. Dzisiaj ogłosiliśmy pogotowie strajkowe, zostały wysłane odpowiednie pisma do pana ministra i liczymy na w miarę szybką reakcję ministerstwa oraz podjęcie jakichkolwiek rozmów z naszą stroną.