We Wrzeszczu nowe tramwaje Swing stoją pod gołym niebem, bo nie ma dla nich miejsca w halach. Czy w takich warunkach nowe pojazdy przetrwają zimę? – pyta dziennik "Polska The Times".
Motorniczowie z Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku twierdzą, że gdy tylko temperatura powietrza spada do zera, tramwaje doznają awarii. A usterkom ulega m. in. układ elektroniczny, sterowanie, czujniki drzwiowe, osłony na koła.
- Podczas ubiegłej zimy mieliśmy tylko kilka tramwajów PESA, ale już wtedy było widać, że to nie są pojazdy na nasze warunki pogodowe. A już na pewno nie na nasze zaplecze. Bo im więcej elektroniki, tym bardziej trzeba uważać. W innym przypadku pojawia się masa problemów – zaznacza jeden z motorniczych. Jak podkreśla dziennik, w czasie zeszłej zimy tramwaje psuły się częściej niż stare pojazdy. W czasie mrozów dochodziło nawet do godzinnych opóźnień w kursowaniu tramwajów.
Jak ustalił dziennik „Polska The Times”, na razie nie będzie nowej hali dla tramwajów. Nie wiadomo nawet, ile takie rozwiązanie mogłoby kosztować, ponieważ miasto jak na razie nie brało pod uwagę budowy nowej hali. Rzeczniczka ZKM Alicja Mongrid tłumaczy, że hangaru nie będzie, ponieważ inne miasta też na razie tego nie planują. Rzeczniczka odparła argumenty tramwajarzy, którzy wskazywali na konieczność parkowania tramwajów zimą w hangarach.
Więcej