- Każdemu kto ma trochę więcej niż 20 lat i gdzieś pracuje można znaleźć 30 znajomych i znajomych znajomych. Trudno na podstawie informacji, które mamy stawiać poważny zarzut o nepotyzm polityczny – mówi „Gazecie Wyborczej” na temat opublikowanej dziś listy Grażyna Kopińska, dyrektor Programu Przeciw Korupcji Fundacji Batorego.
- Oczekuję, że jeżeli zwołuje się konferencje i stawia się poważne zarzuty to powinna z tym iść informacja w jakim trybie te osoby powołano na stanowiska. Czy były rozmowy kwalifikacyjne, konkursy, czy mają kompetencje? Gdyby się okazało, że zostały z naruszeniem prawa, mielibyśmy poważny problem. Na razie mamy tylko informacje, że w ministerstwie infrastruktury pracuje wiele osób związanych z Łodzią. To o niczym nie świadczy - mówi Gazeta.pl Grażyna Kopińska.
Dyrektor Programu Przeciw Korupcji Fundacji Batorego zwraca także uwagę, że na liście wymienia sie m.in. wiceministrów, a wszędzie na świecie sekretarze, podsekretarze są wymieniani wraz z kolejnym rządem.
Więcej