- Takiego chaosu komunikacyjnego jak na Śląsku, nie ma nigdzie. Główną osią komunikacyjną powinna być kolej. W innych aglomeracjach europejskich jest to metro, my nie mamy na nie szans - powiedział prezydent Tychów Andrzej Dziuba podczas debaty śląskich samorządowców, zorganizowanej przez "Rynek Kolejowy".
- Musi być przygotowana strategia dla komunikacji w regionie. Bez tego nikt nie da na to nawet złotówki. Trzeba zacząć od spraw organizacyjnych, a później pod rozwiązania wynikające z planów, szukać finansowania - podkreślał prezydent Dziuba. Same Tychy mają ambitne plany dotyczące infrastruktury kolejowej i oferty dla pasażerów.
W 2001 r. PKP zlikwidowały kursy pociągów osobowych na szlaku kolejowym obsługującym większość Tychów. Infrastruktura ta była od tego czasu wykorzystywana przez transport towarowy. W latach 2007-2008 samorząd Tychów zaczął negocjacje z władzami województwa w sprawie reaktywacji połączenia kolejowego na trasie Tychy Miasto - Katowice. - Założono, iż przewozy pasażerskie realizowane będą w oparciu o nowoczesny tabor kolejowy oraz zintegrowaną, autobusowo-trolejbusowo-kolejową taryfę komunikacyjną, zwaną Taryfą Pomarańczową - mówi Andrzej Dziuba. Porozumienie w tej sprawie zostało zawarte w grudniu 2008 r. Województwo zakupiło 4 nowoczesne Flirty, każdy za 20 mln zł.
- W ramach porozumienia, miasto Tychy podjęło się zadania uregulowania oraz dostosowania komunikacji miejskiej autobusowej i trolejbusowej do przebiegu Szybkiej Kolei Regionalnej oraz do zmniejszenia ilości kursów autobusowych na trasie Tychy - Katowice - tłumaczył Dziuba. - W celu ułatwienia korzystania z pociągów, MZK Tychy dostosował odjazdy trolejbusów do kolejowego rozkładu jazdy, zwiększył liczbę kursów na liniach, których trasa przebiega obok stacji kolejowych, a także uruchomił obok nich nowe przystanki przesiadkowe - mówił prezydent Tychów.
W I kwartale 2009 r. z połączenia SKR skorzystało 290 tys. pasażerów, w II było to 269 tys. osób, w III kwartale już 295 tys., a w IV kwartale 2009 r. - 363 tys. pasażerów. - Powoli, ale liczba pasażerów rośnie. Nie zwiększa się tak szybko, jak chcielibyśmy, ze względu na fakt, że teraz jeździ tylko jeden Flirt. W zeszłym roku ok. 1,2 mln osób skorzystało z tego połączenia. Jesteśmy zdeterminowani rozwijać ten pomysł - podkreślał prezydent Tychów.
Nowoczesne pojazdy to jednak nie wszystko. Miasto Tychy realizuje projekt SKR rozpisany na lata 2007-2013, polegający na budowie i modernizacji stacji kolejowych. Ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego wpłynęło 41 mln zł, 7,4 mln zł wyłożyły same Tychy. – Plan zakłada budowę nowych przystanków Tychy Lodowisko i Tychy Bielska, nowej stacji kolejowej Tychy Miasto przy ul. Grota-Roweckiego oraz zaadaptowanie istniejącego przystanku Tychy Zachodnie. Na to chcemy wydać 50 mln zł. Pod koniec 2012 r. w Tychach powinno być 5 nowoczesnych stacji obsługujących kolej – powiedział prezydent Dziuba. Planowany termin zakończenia inwestycji to IV kwartał 2012 r.
Plany zakładają także modernizację infrastruktury trolejbusowej, budowę parkingów wielopoziomowych i zakup trolejbusów. To przedsięwzięcia byłoby realizowane wspólnie z Tramwajami Śląskimi i finansowane ze środków Funduszu Spójności (25 mln zł) i samego miasta Tychy (25 mln zł). Zakres projektu to przebudowa 12,5 km sieci trakcji trolejbusowej, budowa wielopoziomowych parkingów w otoczeniu stacji Tychy Lodowisko,i w rejonie ulicy gen. Andersa oraz stacji kolejowej Tychy, przebudowa układu komunikacyjnego przy dworcu głównym i zakup 15 trolejbusów. - Idea jest taka, że jeśli ktoś ma bilet do Katowic, zostawia samochód na parkingu za darmo - mówił prezydent Dziuba.
Projektem nr 3 jest remont dworca głównego, na który przeznaczono 2,5 mln zł (m.in. remont dachu, modernizacje ścian i stropu, czyszczenie posadzki itd.). Planowany termin zakończenia prac to październik 2010 r. - Dworzec zostanie totalnie zmodernizowany. Powstanie centrum przesiadkowe z prawdziwego zdarzenia - zaznaczył Andrzej Dziuba.