- donosi Życie Warszawy. Za szacunków wynika, że o pracę motorniczego w Warszawie ubiega się około 150 osób, niestety dostanie się na kurs jazdy graniczy z cudem.
Młodzi przeważnie kandydaci wiedzą, że choć zarobki nie są zbyt duże, praca jest stała i zapewnia bezpieczeństwo finansowe i socjalne oraz drobne przywileje zawodowe. Tramwaje Warszawskie - pisze "Życie Warszawy" - to jedna z nielicznych już firm, w której socjalizmem czuć z daleka. Pracownik może zapisać się do któregoś z kilku związków zawodowych. W razie potrzeby jest pomoc prawnika. Przysługuje służbowy mundur, woda mineralna, ręczniki.
Zarząd Tramwajów zagroził niedawno chcącym strajkować pracownikom, że ich protest będzie nielegalny. Prezes ostrzegł: kto nie wyjedzie na miasto, zostanie ukarany; może nawet stracić pracę. Tymczasem ludzie, którzy chcą być tramwajarzami - pisze "Życie Warszawy" - tylko czekają na ten nielegalny strajk.