Metro Warszawskie, w ramach kontraktu na pięć nowych składów, wyprodukowanych przez fabrykę Wagonmasz w Sankt Petersburgu, dostarczonych do Warszawy i włączonych już do eksploatacji, postanowiło domówić dwa dodatkowe składy unowocześnionej serii 81 tego producenta.
Pierwszy z nich dotarł 22 lipca, znajduje się obecnie w fazie montażowej, czekają go jeszcze jazdy próbne, drugi spodziewany jest do września br. (niewykluczone, że Rosjanie nieco szybciej uporają się z jego dostawą). Nowe pociągi przysparzały już problemów technicznych i funkcjonalnych.
Ostatnio najgłośniejszym z nich jest duchota (nazywana „przyduchą w metrze”), mimo działania wentylacji mechanicznej, na którą skarżą się pasażerowie. Parametry wentylacji są w porządku, zgodne z zamówieniem, jednak do przestrzeni pasażerskiej trafia znacznie mniej powietrza, niż powinno. Metro, pod okiem Instytutu Pojazdów Szynowych z Poznania, który wydawał opinię przed dopuszczeniem składów do ruchu, poddają teraz dokładnym testom pierwszy ze składów, będący na okresowych przeglądach. Badania przewidują użycie świec dymnych, by stwierdzić, gdzie „ucieka” powietrze. Składy znajdują się na gwarancji.