Pociągi w barwach polskiego oddziału DB Schenker mają trzykrotnie zwiększyć ilość wykonanej pracy, a to oznacza wożenie towarów na dłuższych trasach - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Kluczem do sukcesu będzie zwiększenie przewozów z polskich portów, które kryzys mają już za sobą i przyjmują już więcej towarów niż Helsinki, a w przyszłym roku przegonią Petersburg. DB stawia także na połączenia transgraniczne z Ukrainą i Białorusią oraz obsługę bocznic przy wielkich zakładach przemysłowych, z których przychody w 2010 r. mają wynieść 200 mln zł. Niemcy chcą siegnąć także po rynek, na którym rządzi PKP Cargo. Chodzi o pociągi składające się z wagonów wypełnionych ładunkami należącymi do wielu różnych firm. Dzisiaj takie składy stanowią ponad 30 proc. wszystkich przewozów PKP Cargo. Wkrótce może się to zmienić. Niemcy zamierzają rozwinąć ofertę pociągu „Śląsk”, który dwa razy w tygodniu kursuje z Niemiec przez południową Polskę na Wschód - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Niemcy mają jeszcze dziś ogłosić zakup nowych lokomotyw oraz wielomilionowe inwestycje w port w Szczecinie. W skutecznej rywalizacji na rynku ma także pomóc restrukturyzacja 31 spółek, które tworzą polskie DB - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". DB Schenker Rail Polska, działający w Polsce od kilkunastu miesięcy, wozi już ponad 35 proc. wszystkich ładunków transportowanych po torach i niemal 80 proc. tego, czym może się pochwalić lider rynku PKP Cargo.

Więcej