Prywatny przewoźnik kolejowy chciał, by nadzór unieważnił cennik za dostęp do torów. Nie miał jednak do tego tytułu prawnego. Prywatni przewoźnicy kolejowi nie mogą kwestionować cennika za korzystanie z torów, zatwierdzanego przez Urząd Transportu Kolejowego (UTK) - przynajmniej nie w trybie stwierdzenia nieważności decyzji.
Przewoźnik, według którego prezes UTK miał się dopuścić uchybień przy zatwierdzaniu cennika, może jednak złożyć skargę administracyjną do organu nadzorującego UTK, czyli do ministra transportu - tak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie.
Skargę do sądu wniósł prywatny przewoźnik CTL Logistics po tym, kiedy 12 października 2006 r. prezes UTK ogłosił stawki opłat za korzystanie z infrastruktury w latach 2006-07. Cennik taki zaproponuje jej zarządca - PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK), a UTK go zatwierdza.
Prywatni przewoźnicy kolejowi zaprotestowali. Uważali, że przede wszystkim naruszono termin, w którym można było wprowadzić zmiany stawek. PLK przedłożyły cennik do zatwierdzenia dopiero 12 września, czyli kiedy oni składali już wnioski o przydział tras. Zarządca torów powinien zaś, według prawa, opracować projekt dokumentu na 11 miesięcy przed wejściem w życie nowego rozkładu. Rozkłady zmieniły się 10 grudnia.
CTL Logistics zażądał od prezesa UTK stwierdzenia nieważności cennika. Zarzucił mu także m.in., że stawki ustalił na podstawie zaplanowanej, a nie rzeczywistej liczby i masy korzystających z torów pociągów oraz według ich maksymalnej prędkości.
UTK odmówił postępowania, bo CTL Logistics i inni przewoźnicy nie są stroną w sporze - stroną może być tylko zarządca infrastruktury, czyli PLK. Zgodził się z tym WSA. - CTL musiałby wskazać przepis prawa, który powoduje, że pod wpływem decyzji zmieniła się jego sytuacja prawna - tłumaczyła sędzia Maria Jagielska.
Sąd zaznaczył jednak, że gdy do UTK wpływa wniosek o nieważność decyzji wystosowany przez kogoś, kto nie ma interesu prawnego, UTK powinien z urzędu jeszcze raz sprawdzić decyzję. - CTL pozostaje też skarga administracyjna do organu sprawującego nadzór nad UTK, czyli do ministra transportu - dodała sędzia.