Od ubiegłego roku największy udział na polskim rynku przewozów kontenerowych ma Cargosped, spółka córka PKP Cargo SA. To efekt przejęcia przez obsługi przewozów intermodalnych z PKP Cargo.
Cargosped w ramach grupy logistycznej PKP Cargo, jest tym podmiotem, który obsługuje przewozy intermodalnych. Od 2010 roku spółka ta, oprócz już wcześniej obsługiwanego terminala Warszawa- Praga, zarządza terminalami kontenerowymi w Mławie, Kobylnicy, Gliwicach oraz przewozami intermodalnymi realizowanymi na tych terminalach, korzystając z przewozów taborem PKP Cargo..
Duży potencjał
Poznańska Kobylnica jest najlepiej pracującym terminalem Cargospedu. Osiąga wysoką rentowność. „Jeżeli natomiast chodzi o Mławę i Gliwice, to od momentu ich przejęcia w maju zeszłego roku przyjęliśmy i wdrożyliśmy 6 - miesięczny program związany z parametryzacją wszystkich kosztów i procesów zachodzących na tych terminalach. Proces ten został zakończony sukcesem” – nie kryje zadowolenia Bogusław Ney, prezes Cargopsedu. Dzięki temu kierowana przez niego firma mogła się skupić nad prawidłowym funkcjonowaniem i rozwojem elementów procesu logistycznego oraz przygotowaniem do wdrożenia nowoczesnych rozwiązań mających na celu optymalizację usług logistycznych świadczonych dla swoich klientów, zarówno pod względem czasu obsługi, kosztów, jak również jakości. „Tym samym podjęliśmy kroki, co do dalszego prowadzenia działalności na tych terminalach. A trzeba mieć na uwadze, że zarówno w terminal w Gliwicach jak i w Mławie należy zainwestować znaczną ilość środków, zwłaszcza w infrastrukturę, tak, aby przybliżyć się do standardu obsługi i wyposażenia, jakie oferujemy chociażby na zmodernizowanym terminalu Warszawa Praga.” – podkreśla prezes Ney. Cargosped chce, by w przyszłości wszystkie jego terminale reprezentowały najwyższy standard w zakresie obsługi klientów. Zdaniem Neya zarówno Mława, która jest terminalem dedykowanym dla jednego klienta, jak i Gliwice, z racji swojego strategicznego położenia, mają duży potencjał do generowania wysokich przychodów i zarabiania pieniędzy w krótkim i długim okresie. „W przypadku terminalu Gliwice B Kontenerowa, dzięki staraniom naszych specjalistów, udało nam się już pod koniec zeszłego roku uruchomić wspólnie z firmą Röhlig Suus S.A. regularny codzienny serwis kontenerowy pomiędzy Śląskiem (Terminal Gliwice B Kontenerowa) a portami morza Bałtyckiego (Gdynia, Gdańsk)” – informuje prezes Ney.. W zarządzaniu łańcuchem dostaw firma Röhlig Suus pełni rolę spedytora intermodalnego, a Cargosped, korzystając z zasobów technicznych Grupy PKP Cargo, zarządza całym kolejowym łańcuchem logistycznym w relacji Terminal Lądowy– Terminal Portowy. Pociąg trasę 550 km pokonuje w 14 godzin.
Poziom krajów zachodnich
Przejęcie terminali spowodowało, że Cargosped zaczął się specjalizować w logistyce intermodalnej. Zarząd PKP Cargo 2 lata temu podjął się niezwykle trudnego zadania restrukturyzacji grupy. - Nam, z racji doświadczenia i pozycji na rynku, powierzone zostało zadanie przekształcenia spółki w operatora logistycznego. Jednym z elementów tego procesu było przejęcie terminali kontenerowych oraz przejęcie obsługi przewozów intermodalnych – wyjaśnia Bogusław Ney. Poprzez połączenie „know-how” przewoźnika oraz posiadanego doświadczenia Cargosped jest w pełni wyposażony i przygotowany do obsługi i rozwoju tego segmentu rynku. Zapewnia swoim klientom cały łańcuch logistyczny w przewozach intermodalnych, nie tylko w relacjach krajowych, ale także międzynarodowych. - Liczę na to, że dzięki realizacji tej strategii w bliskiej perspektywie będziemy w stanie osiągnąć udział przewozów intermodalnych w rynku przewozów towarowych na poziomie krajów Europy Zachodniej – twierdzi prezes Cargospedu.
Największy terminal kontenerowy
Polska ze względu na swoje położenie geopolityczne, ma ogromny potencjał zarówno w relacjach importowo-eksportowych, jak i tranzytowych. - Jestem pewien, że mimo rozwijającej się konkurencji na rynku przewozów intermodalnych pozostaniemy niekwestionowanym liderem tego segmentu – twierdzi Ney. Cargosped jest właścicielem największego terminalu kontenerowego w Warszawie, który wyremontował w zeszłym roku. Ewentualne decyzje o dalszych inwestycjach na tym terenie podejmie w późniejszym okresie, po analizie ich rentowności. - Nie jest wykluczone, że w niedalekiej przyszłości rozważymy możliwość inwestowania w innych terminalach – wyjaśnia prezes Ney.
Logistyczny łańcuch z Dalekiego Wschodu
Cargosped chce uczestniczyć w łańcuchu przewozów kontenerów z Dalekiego Wschodu do Europy Zachodniej z wykorzystaniem Magistrali Transsyberyjskiej. Jednak będzie to trudne, bo koszt przewozu koleją jest droższy niż morzem. - To oczywiste, że w relacjach transkontynentalnych pomiędzy Europą i Azją najlepszą alternatywą dla przewozów morskich jest transport kolejowy. Należy jednak zauważyć, że w porównaniu do przewozów drogą morską realizacja przewozów koleją z Dalekiego Wschodu do Europy jest procesem bardzo skomplikowanym pod względem organizacyjnym, technicznym oraz prawnym. Przykładowo, droga przewozu kontenera z Chin do Polski wiedzie przez Mongolię, Rosję, Białoruś. Ze względu na granice państwowe i specyfikę każdego z tych państw wymaga to zaangażowania wielu podmiotów, dwukrotnego przeładunku kontenerów ze względu na różnice w szerokości torów oraz zmiany prawa przewozowego z SMGS na CIM. Dążymy do usprawnienia tego procesu, ale jak na razie niestety nie jesteśmy w stanie zaproponować lepszych warunków cenowych niż transport morski – wyjaśnia prezes Cargospedu. Kontenery transportowane morzem trafiają do portu. Żeby trafić do finalnego klienta z portu muszą być w jakiś sposób przewiezione. - I właśnie w tej fazie realizacji łańcucha logistycznego jest miejsce dla nas. Poprzez odpowiednią organizację i optymalne wykorzystanie parametrów technicznych pociągów staramy się znaleźć swoje miejsce w tym skomplikowanym i złożonym procesie. Widzimy swoją szansę w komunikacji intermodalnej z portami polskimi (Gdynia/Gdańsk) oraz Europy Zachodniej (Antwerpia, Rotterdam, Hamburg), a także w transporcie szeroko pojętego segmentu automotive zarówno z Polski, jak i w tranzycie przez nasz kraj – mówi Bogusław Ney.
Rekordowe PKP LHS
Bardzo duży wzrost przewozów kontenerowych w 2010 roku zanotowała spółka PKP LHS. Od kilku lat kierowana przez Zbigniewa Tracichleba, spółka ma tendencję wzrostową w przewozach intermdalnych. - W zeszłym roku przewieźliśmy przy użyciu kontenerów ponad 102 tys. ton ładunków. Jest to aż 230 % więcej niż rok wcześniej” – informuje Justyna Lipowska, rzeczniczka PKP LHS. W imporcie przewozy kontenerowe wyniosły ponad 40 tys. ton ( wzrost o 533 %) , a w eksporcie ponad 62 tys. ton ( wzrost o 168 %). Udział przewozów kontenerowych w przewozach PKP LHS wynosi 1,2 %. Wszystkie przewozy intermodalne tej spółki są realizowane w komunikacji międzynarodowej przez polsko – ukraińskie przejście graniczne Hrubieszów/Izow.