Problem mało uczęszczanych kolei regionalnych nie jest wyłącznie polską specyfiką. W Wielkiej Brytanii również z niepokojem patrzy się puste pociągi i generowane przez nie koszty. Rząd postanowił przyjrzeć się bliżej problemowi, czym wywołał obawy przed zakrojonymi na szeroką skalę cięciami. Istotnym celem projektu jest jednak również zwiększenie zainteresowania potencjalnych pasażerów usługami kolei. Redukcja kosztów i wzrost przychodów to jedyna szansa na utrzymanie połączeń.
-Nie możemy zajmować się transportem świeżego powietrza po Wielkiej Brytanii - stwierdził minister transportu Alistair Darling - Nie wolno nam opierać się na kolejarskim sentymencie. Musimy to stanowczo powiedzieć - dodał. Jednocześnie zapowiedział podjęcie środków zmierzających do podwojenia przychodów z przewozów regionalnych (rural services) w ciągu najbliższych pięciu lat.
-Jeśli uda nam się zachęcić ludzi do pociągów niezależnie: podmiejskich, dalekobieżnych czy regionalnych, nie wolno nam zaprzepaścić żadnego działania w tym kierunku
- powiedział minister w radio BBC. -Jeśli jednak dochodzimy do punktu w którym pociąg nie wozi pasażerów i nie redukuje się jego kosztów, trzeba zastanowić się nad jego przyszłością.
Przy wzięciu pod uwagę kosztów utrzymania nie wykorzystanej w pełni infrastruktury, każdy pasażer kolei regionalnych kosztuje obecnie brytyjskiego podatnika trzy razy więcej niż na liniach krajowych. Zdaniem niektórych specjalistów należy rozważyć kroki podobne do podjętych przez Richarda Beechinga, prezesa British Railways w latach sześćdziesiątych, który zamknął 2000 stacji i małych bocznych linii.
-Prędzej czy później staniemy przed podobną perspektywą - twierdzi profesor Stephen Glaister zajmujący się transportem i infrastrukturą w Imperial College w Londynie. Jego zdaniem minister Darling, wykazał się sporą odwagą a jednocześnie delikatnością w prezentacji tej drażliwej kwestii.
Na początek ministerialne oko skupi się na 7 liniach, gdzie pilotażowo przeprowadzi analizy opłacalności i działania marketingowo-oszczędnościowe. Według propozycji Strategic Rail Authority, lokalne koleje będą musiały usprawnić działania marketingowe: zapewnić odpowiednią promocję, politykę cenową, atrakcyjne formy biletów oraz skuteczniej zwalczać gapowiczów.