4 lipca w warszawskim Domu Dziennikarza – Villa Foksal spotkali się parlamentarzyści, przedstawiciele spółek kolejowych i urzędnicy Ministerstwa Transportu. Dyskutanci skupili się na problemach realizacji kolejowych planów inwestycyjnych. Impreza została zorganizowana przez PKP PLK i Centrum Komunikacji Medialnej.
Prezentacja Krzysztofa Celińskiego, prezesa PKP PLK, poruszyła bardzo wiele kwestii. Przedstawione przez niego informacje miały charakter swoistego kompendium wiedzy o procesie modernizacji polskiej sieci kolejowej w najbliższych latach. Celiński opowiedział m.in. o modernizacji linii E65, E59, E30 i C30, studium wykonalności modernizacji i rozbudowy katowickiego węzła kolejowego oraz dostosowania linii CMK do prędkości 300-320 km/h, modernizacji Warszawskiego Węzła Kolejowego, odcinka Warszawa Zachodnia – Warszawa Okęcie i linii Warszawa – Łódź. Większość z tych inwestycji ma kluczowe znaczenie w perspektywie mistrzostw Europy 2012, organizowanych w Polsce i Ukrainie. Prezes Celiński zaznaczył na koniec: - Potrzebne są zmiany w prawie, żeby kolej nie była traktowana tak jak inni, drobni inwestorzy.
Głos zabrał także prezes PKP SA, Andrzej Wach. Przedstawił on m.in. wysokość kolejowych nakładów inwestycyjnych w latach 2007 – 2012. 5,5 mld euro zostanie przeznaczonych na linie kolejowe, 1 mld – na tabor, a 1,5 mld na dworce. Środki te pochodzić mają z Unii Europejskiej, zasobów PKP, budżetu państwa oraz źródeł prywatnych. Ponadto, w przeciągu 5 lat PKP przebuduje 10-15% największych stacji kolejowych. – Do 2012 r. w Polsce powinien pojawić się tabor zespolony. Prędkość do 200 km/h jest szybkością realną – obiecał prezes Wach. – Zaczyna się proces rozwoju kolei w Polsce. Działalność jest zbilansowana. Skupi się ona na wprowadzenie planów inwestycyjnych w życie. Skończył się okres restrukturyzacji (czytaj: redukcji) zatrudnienia. – podsumował.
Na 7 mld euro ocenił nakłady inwestycyjne PKP PLK do 2013 r. ocenił Marcin Borek z formy doradczej Ernst & Young. Stwierdził jednak, że jednym z głównych problemów Polskich Linii Kolejowych jest niedobór kadr przygotowujących plany i zarządzających ich wykonywaniem. – Szansą jest natomiast to, że na polski rynek wchodzą nowi operatorzy. Pomaga to przyspieszyć rozwój. Konkurencja powinna być takim dobrym towarzyszem przemian Grupy PKP – zaznaczył Borek.
Główne przeszkody w procesie realizacji zamierzeń inwestycyjnych omówił Janusz Piechociński z Zespołu Doradców Gospodarczych „TOR”. – W procesie inwestycyjnym środowisko kolejowe i drogowe powinny grać wspólnie. Są duże podobieństwa w realizacji inwestycji w obu branżach. – zaznaczył. Piechociński wskazał, że nie należy łączyć wszystkich inwestycji z mistrzostwami Europy. Obecnie realizowane są projekty stworzone kilka lat temu. – Najłatwiej wykonuje się inwestycję w polu. Dużo trudniej jest, gdy wkraczamy w teren zabudowany, gdzie jest wiele działek. – powiedział Piechociński. Mieszkańcy zawsze opowiadają się za inwestycjami, ale nie przebiegającymi przez ich teren. A jeśli już się zgodzą, pragną wykupu całych działek – stąd kolejny problem tzw. „resztówek”.
Kolejnym mówcą był senator Stanisław Kogut, prezes Izby Gospodarczej Transportu Lądowego. Opowiedział się za tworzeniem silnych biur projektowych, które byłyby w stanie stworzyć plany nowych inwestycji. Senator Kogut entuzjastycznie odniósł się do polityki obecnych władz: - Ten parlament i ten rząd prowadzi politykę przychylną dla rozwoju transportu. Moim zdaniem 40% środków powinno być przeznaczone na drogi, a 60% na kolej – powiedział. Jednocześnie zaznaczył: - Chcemy, żeby kolej była apolityczna i nastawiona na rozwój. Mówię to nie jako polityk, senator, ale jako kolejarz – zakończył senator Kogut.
Wśród prelegentów znalazł się także Tomasz Czajkowski, prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Tematem jego wystąpienia były procedury, jakie muszą zostać zachowane podczas realizacji procesu inwestycyjnego. Według Czajkowskiego, zanotowano pozytywną tendencję, jeśli chodzi o zwiększenie szybkości realizacji projektów. – Mogę podać przykłady, gdy do specyfikacji zagłoszono 110 pytań. Także, gdzie wniesiono 20-30 protestów. Ilość odwołań maleje. W porównaniu z inwestorami drogowymi, wskaźnik odwołań uwzględnionych jest mniejszy, ok. 34% - powiedział. Prezes Czajkowski podsumował swoje wystąpienie następująco: - Jeśli przyjmiemy, że prawo mamy uporządkowane, to głównym problemem będzie teraz profesjonalizm przygotowania ofert. Jak najwięcej profesjonalizmu! – wezwał.
Ostatni głos zabrał Mirosław Chaberek, wiceminister transportu, zastępujący awizowanego pierwotnie Jerzego Polaczka. Chaberek wymienił ustawy, jakie są w opracowaniu, a które będą mieć kluczowe znaczenie dla rozwoju kolei. – Transport kolejowy powinien mieć większe udogodnienia w procesie inwestycyjnym, ponieważ mniej wpływa na środowisko. Koszty zewnętrzne są mniejsze – powiedział. Minister Chaberek opisał również trzy główne funkcje Polskich Linii Kolejowych (udostępnianie tras, funkcja przewozowa i inwestycyjna) oraz opisał strukturę działań inwestycyjnych na kolei. – W realizacji inwestycji mamy do czynienia często z bardzo niedobrym zachowaniem wielkich firm wobec inwestora. Do PKP PLK trzeba podchodzić jak do współpracy z każdym innym liczącym się partnerem w Europie – podsumował.
Po zakończeniu wystąpień wszystkich prelegentów, zaproszeni goście udali się na piknik kolejowy w ogrodach restauracji Villa Foksal. Stał się on okazją do odbycia wielu kuluarowych rozmów.
* Od lewej: prowadzący imprezę red. Andrzej Zaporowski, prezes PKP PLK Krzysztof Celiński, prezes PKP SA Andrzej Wach, prezes Urzędu Zamówień Publicznych Tomasz Czajkowski, wiceminister transportu Mirosław Chaberek, senator PiS i prezes Izby Gospodarczej Transportu Lądowego Stanisław Kogut, dyrektor w ZDG "TOR" Janusz Piechociński oraz Marcin Borek z Ernst & Young.
* Prezes PKP PLK Krzysztof Celiński.
* Red. Andrzej Zaporowski i prezes PKP SA Andrzej Wach.
* Wiceminister transportu Mirosław Chaberek.