W ocenie jednego z podróżnych PKP Intercity powinno wzmocnić dodatkowymi wagonami TLK Gwarek, bo między Szczecinkiem a Koszalinem warunki podróży są fatalne. Przewoźnik monitoruje frekwencję w pociągu i w miarę możliwości dołącza dodatkowy wagon. Zachęca też do wcześniejszego zakupu biletów.
Jedyny dzienny pociąg z Katowic do Ustki i KołobrzeguTLK Gwarek łączy Katowice z Kołobrzegiem i (sezonowo) z Ustką. Został wytrasowany przez Opole, Wrocław, Poznań, Piłę i Białogard. Jest to jedyne dzienne połączenie zapewniające dojazd do ze stolicy Górnego Śląska do wymienionych nadmorskich kurortów (TLK Szkuner dojeżdża jedynie do Kołobrzegu). Drugim połączeniem na tej trasie jest nocny TLK Korsarz. Pociągu nr 48154/5 maksymalnie liczy 10 wagonów.
O tym, że połączenie to cieszy się nadmierną frekwencją, napisał do „Rynku Kolejowego” Pan Adrian ze Szczecinka. Korzysta regularnie z TLK Gwarek na odcinku Szczecinek – Koszalin. W ocenie naszego czytelnika, PKP IC zestawia ten pociąg ze zbyt małej liczby wagonów. Z jego regularnych obserwacji wynika, że za każdym razem w każdym wagonie dla 15-20 podróżnych brakuje miejsc siedzących i są zmuszeni stać w korytarzach, a w skrajnych przypadkach nawet i w WC. Taki stan jest od początku wakacji i przewoźnik nie podejmuje działań w celu poprawy komfortu podróży.
PKP IC monitoruje frekwencje i podejmuje działaniaJak potwierdza „Rynkowi Kolejowemu” Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowy PKP Intercity, TLK Gwarek cieszy się bardzo wysoką frekwencją, szczególnie w trakcie weekendów. Z tego względu przewoźnik, w wybranych dniach, np. podczas dwóch ostatnich weekendów lipca, na stacji Kołobrzeg dołączył dodatkowy wagon do składu. Ze względu na duże zainteresowanie tym pociągiem przedstawicielka radzi wcześniejszy zakup biletów.
– Zachęcamy pasażerów do planowania wyjazdów z wyprzedzeniem. Choć coraz więcej osób kupuje bilety w przedsprzedaży, wciąż wielu podróżnych nabywa je „na ostatnią chwilę", co nie zawsze umożliwia nam sprawne zorganizowanie wzmocnienia takiego pociągu dodatkowymi wagonami w szczycie przewozowym. Przypominamy, że osoby, które planują podróż lub chcą dowiedzieć się, jakim zainteresowaniem cieszy się dane połączenie, mogą śledzić prognozy frekwencji w pociągach PKP Intercity na naszej stronie internetowej – podkreśla.
PKP IC nie zdradza planów na przyszłośćBardzo wysoka frekwencja powinna wskazywać na podjęcie takich działań, aby w przyszłości nie dochodziło do przepełnienia składów. Obok wydłużenia składu wydaje się, że innym rozwiązaniem byłyby dodatkowe połączenia do Kołobrzegu i Ustki, np. z Katowic. Na razie jednak przewoźnik nie zdradza swoich planów. – W przypadku planowanych zmian dotyczących obsługi połączeń do Ustki i Kołobrzegu będziemy informować na bieżąco – ucina Agnieszka Serbeńska.