fot. Kasper FiszerPociąg Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej w Łodzi.
ŁKA chwali się bardzo dobrymi wynikami punktualności. W ostatnim czasie zdarza się jednak, że pociągi nie kursują planowo z powodu nawarstwiania się opóźnień na liniach jednotorowych, po których kursują także pociągi dalekobieżne. Niemal bezawaryjny okazuje się natomiast tabor łódzkiego przewoźnika, co pozwala wyeliminować opóźnienia związane z usterkami w tym zakresie.
Łódzka Kolej Aglomeracyjna chwali się, że jest jednym z najbardziej punktualnych przewoźników kolejowych w kraju. Ostatnio wskaźniki jej punktualności jednak nieco spadły. Wojewódzka spółka tłumaczy, że najwięcej opóźnień powstaje na jednotorowych liniach nr 15 i 16. Po trasach tych oprócz pociągów aglomeracyjnych czy regionalnych kursują także składy dalekobieżne PKP Intercity, w przypadku których również często nie udaje się zachować planowych godzin odjazdów.
– Według raportu UTK wskaźnik punktualności ŁKA nie spadł nigdy poniżej 96 procent – mówi Anna Kulik, rzecznik prasowy przewoźnika. – Brakujące cztery procent to problemy eksploatacyjne w zasadzie nie leżące po stronie ŁKA. Usterki techniczne infrastruktury kolejowej czy opóźnienia pociągów dalekobieżnych na jednotorowych liniach nr 15 i 16 powodują duże utrudnienia w realizacji założonego rozkładu jazdy – stwierdza.
Spółka przekonuje, że zdarzające się opóźnienia praktycznie nie bywają związane z usterkami taboru. Eksploatowane przez przewoźnika jednostki Flirt 3 okazały się dotychczas niemal bezawaryjne. – Współczynnik gotowości taboru Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej w 2015 roku wyniósł 99 procent – wskazuje przedstawicielka przewoźnika.
Bardzo dobra współpraca ze Stadlerem
Łódzka Kolej Aglomeracyjna powierzyła serwis swoich pociągów ich producentowi. – Współpracę z firmą Stadler i standardy wdrożone przez tego producenta taboru oceniamy bardzo wysoko. System utrzymania taboru, na który się zdecydowaliśmy, czyli umowa na okres 15 lat (tj. do poziomu utrzymania P5) w zakresie serwisu pociągów, jest optymalny – ocenił Janusz Malinowski, członek zarządu ŁKA.
– Do tej pory nie odnotowaliśmy żadnych usterek systemowych w zespołach trakcyjnych Flirt 3 – uzupełnia Anna Kulik. – Oddzielną kwestią jest to, że eksploatacja taboru typu sprawdzonego u innych przewoźników pozwala zminimalizować tzw. choroby wieku dziecięcego – stwierdza. Bardzo dobra eksploatacja jednostek Stadlera pozwala utrzymać ŁKA stosunkowo niewielką rezerwę. W dni robocze jest ona zapewniona na poziomie dziesięciu procent (co przekłada się na dwa ezt).
ŁKA wykorzysta większą rezerwę w dni wolne
W dni wolne praca eksploatacyjna jest mniejsza, więc zwiększa się liczba jednostek nie mających zatrudnienia. Od marca mają one być wykorzystywane do obsługi dodatkowego weekendowego połączenia do Warszawy. Projekt rozkładu jazdy znalazł się już w grafiku kursów PKP PLK. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami spółka uruchomi dwie pary połączeń – poranną (odjazd z Łodzi-Widzewa o 8:25) i popołudniową (odjazd o 16:01). Prawdopodobnie czas przejazdu będzie jednak nieco dłuższy niż pierwotnie zakładany – poranny kurs do Warszawy ma docierać na Dworzec Centralny 81 minut po odjeździe z Widzewa. Póki co rozkład nie jest ostateczny.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.