Partnerzy serwisu:
Pasażer

Liczy się komfort podróży czy zapewnienie możliwości przejazdu każdemu?

Dalej Wstecz
Data publikacji:
10-08-2017
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

PASAŻER
Liczy się komfort podróży czy zapewnienie możliwości przejazdu każdemu?
Fot. Miłosz Pakulski, SM42.pl
O linii na Hel robi się głośno co roku w okresie wzmożonych wakacyjnych wyjazdów. Polacy chętnie odwiedzają Morze Bałtyckie, a szczególnie chętnie lubią mieć z nim kontakt właśnie na Półwyspie Helskim. Zainteresowanie jest tak duże, że sytuacja w pociągach kursujących w tym kierunku wygląda często dużo poważniej niż w innych częściach kraju. Rodzi się zatem pytanie o priorytety w podróżach koleją – zwłaszcza na tak popularnej trasie – czy przewoźnik powinien w pierwszej kolejności zapewnić komfort podróży czy jednak zapewnić możliwość przejazdu wszystkim, którzy tego oczekują. Za tym wszystkim kryje się oczywiście jeszcze inny problem – taborowy.

Hel przyciąga turystów z całej Polski. Dlatego, żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom podróżnych, PKP Intercity uruchamia bezpośrednie pociągi – nawet z Krakowa. Pasażerowie mają do dyspozycji nocny pociąg TLK, który wyrusza kilka minut po godzinie 19, by być na Helu 6:35. Oznacza to więc ponad 11 godzin w podróży. Niestety, jak żalił się na profilu przewoźnika w mediach społecznościowym ‎Paweł Bojakowski‎, spora część podróżnych tego pociągu spędza ten długi czas na korytarzu.

Hel sytuacją ekstremalną

– To, co działo się w pociągu z Krakowa na Hel to przechodzi ludzkie pojęcie – skarży się podróżny na profilu przewoźnika. Jak przyznał, trudno jest mu zrozumieć, żeby w obecnych czasach podróżni musieli spędzać po kilkanaście godzin stojąc w ścisku na korytarzu lub spać na podłodze. Na dowód opublikował zdjęcie jednej z pasażerek, która wykorzystując swój bagaż, śpi w korytarzu. – Kto by tam myślał nad komfortem ludzi – zastanawia się podróżny we własnym wpisie.

Skoro takie sytuacje powodują wiele negatywnych reakcji ze strony podróżnych, warto się zastanowić nad kwestią priorytetów. Czy ważniejsze powinno być zapewnienie samego przejazdu wszystkim zainteresowanym osobom, czy jednak przewoźnik powinien skupić się na zaoferowaniu większego komfortu? – Szczyty przewozowe są dużym wyzwaniem dla kolejowych przewoźników na całym świecie. Sytuacji ekstremalnych, takich jak duża grupa podróżnych, która nie zgłosi przejazdu grupowego a jednocześnie nie uszanuje faktu, że inni podróżni mają zarezerwowane miejsca, nie da się uniknąć. Kultowe powiedzenie z "Misia", że "jak jest zima to musi być zimno", ma w sobie sporo prawdy, gdyż problemów z tłokiem i niesubordynowanymi wakacyjnymi pasażerami nie da się całkowicie uniknąć – komentuje Paweł Rydzyński, ekspert z ZDG TOR.

PKP Intercity zapewnia, że cały czas monitoruje frekwencję w pociągach. – W przypadku kiedy jest to możliwe, dostawiamy dodatkowe wagony. Trzeba jednak brać pod uwagę dopuszczalną długość składu czy parametry peronów. W sytuacji gdy w pociągu nie ma już miejsc siedzących, pasażer otrzymuje taką informację przy zakupie biletu i decyduje, czy chce jechać tym pociągiem czy woli wybrać alternatywne połączenie – podkreśla Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowy PKP Intercity.

Przewoźnik nie odmawia nikomu


Ponadto przewoźnik zaznacza, że zaletą kolei jest to, że zawsze można się nią udać w podróż. – My nie odmawiamy nikomu. Wynika to z powszechnego obowiązku przewozu osób oraz polityki naszej firmy – podaje PKP Intercity. I wyjaśnia, że przewoźnicy kolejowi poprzez różne promocje pokazują pasażerom zalety kupowania biletów z wyprzedzeniem. Obowiązek wykupienia miejscówki argumentowano zresztą podnoszeniem komfortu w pociągach. – Komfort pasażerów jest dla nas tak samo ważny, jak zapewnienie możliwości przejazdu każdemu. Dlatego poprzez różne promocje zachęcamy pasażerów do planowania wyjazdów z wyprzedzeniem. Choć coraz więcej osób kupuje bilet w przedsprzedaży, cześć osób nabywa je „na ostatnią chwilę”, co nie zawsze umożliwia nam sprawne zorganizowanie wzmocnienia takiego pociągu dodatkowymi wagonami w szczycie przewozowym – dodaje Serbeńska.

W wakacje, do dyspozycji pasażerów jest 7 pociągów kursujących na Hel (niektóre składy są łączone/dzielone po drodze). W większości są to połączenia ekonomiczne TLK. W przypadku pociągów tej kategorii spółka nie odmawia podróżnym zakupu biletu. Inaczej rzecz ma się już jednak w składach Pendolino, gdzie przewoźnik nie dopuszcza, by pasażerowie musieli odbywać podróż na stojąco. – Składy te jeżdżą w kategorii Express InterCity Premium i są uruchamiane na zasadach komercyjnych. Na te połączenia sprzedawana jest tylko określona liczba biletów pokrywająca się z liczbą miejsc siedzących. Ponadto nie ma możliwości zakupu biletu na pokładzie składu – wyjaśnia rzeczniczka.

Problemy taborowe drugą stroną medalu

Ekspert wskazuje z kolei na drugą stronę medalu powtarzającego się problemu. – Polityka taborowa PKP Intercity w zakresie pociągów najniższej kategorii od lat budzi wątpliwości – podkreśla Paweł Rydzyński, ekspert z ZDG TOR.

– Obecnie mamy sytuację, w której setki wagonów stoją odstawione na bocznicach, a jednocześnie pożycza się na wakacje wagony o bardzo niskim standardzie od Kolei Czeskich. Coraz więcej pociągów TLK zestawianych jest z wagonów klasy 1, które "deklasuje się" do klasy 2. Jednocześnie w coraz większej liczbie pociągów TLK... w ogóle nie ma "prawdziwej" klasy 1. Albo są sytuacje, że w składzie są "zdeklasowane jedynki" o znacznie wyższym standardzie niż wagon pełniący funkcję "prawdziwej" jedynki – podaje przykłady Rydzyński. Podkreśla przy tym, że nie ma wątpliwości, że podróżni oczekują uporządkowania polityki taborowej PKP Intercity.

Zachęcamy do dyskusji pod tekstem naszych czytelników. Jesteśmy ciekawi Waszych opinii na ten temat. Czy ważniejsze powinno być zapewnienie samego przejazdu wszystkim zainteresowanym osobom, czy jednak przewoźnik powinien skupić się na zaoferowaniu większego komfortu?
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Zobacz również:

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5