Styczniowe zmiany rozkładów jazdy przyniosły koniec jednego z największych absurdów łódzkiej komunikacji miejskiej – spadającej do nawet 40 minut częstotliwości kursowania tramwajów miejskich. To kolejne na pozór drobne usprawnienie, które wyciąga miejski transport z olbrzymiego regresu.
Po znacznym zwiększeniu dochodzącej nawet do 40 minut częstotliwości linii 14 kolejną, z której znika tak okrojony takt, jest tramwajowa „piętnastka” wraz z jej wariantem 15A. W godzinach szczytu to jedna z najczęściej kursujących w mieście linii – przeplatające się tramwaje obu wariantów funkcjonujące z dwunastominutową częstotliwością dają sumarycznie sześciominutowy takt na większości trasy – na przebiegającym przez całe niemal całe miasto odcinku pomiędzy pętlą Telefoniczna a Rondem Lotników Lwowskich. Częstotliwość jest tak duża, bo po drodze tramwaj mija m.in. kampusy Uniwersytetu Łódzkiego i Politechniki Łódzkiej, szpitale i ważne instytucje Śródmieścia. Połączenie stanowi też główny środek komunikacji dla ulicy Pomorskiej, przy której mieści się kilka szkół średnich, i alei Politechniki.
Dotychczas liczba kursów radykalnie spadała po godzinach szczytu. Od 18:00 realizowane były jedynie trzy kursy na godzinę – łącznie 15 i 15A – co dawało czterdziestominutową częstotliwość na obu końcowych odcinkach. Na Chocianowice, gdzie funkcjonuje duże centrum handlowe, i na duże osiedla Chojny (z dworcem kolejowym) i Kurczaki tramwaj dojeżdżał więc wyjątkowo rzadko – na tyle, że trudno było zakładać, że ktoś zdecyduje się na tak długie oczekiwanie na kolejny kurs, jeśli tylko będzie miał do dyspozycji dowolny inny środek transportu. Dla kończących pracę w godzinach wieczornych tramwaj przestał więc być jakąkolwiek realną alternatywą dla własnego samochodu. W soboty i niedziele obowiązywała półgodzinna częstotliwość każdego z wariantów.
Wprowadzony 7 stycznia rozkład jazdy podwaja liczbę kursów w godzinach wieczornych, a w soboty zwiększa ją o połowę. Nieco częściej tramwaje kursować będą w dni wolne – łącznie pięć razy na godzinę. Oznacza to powrót do przyzwoitych częstotliwości co najmniej 10 minut na odcinku wspólnym i 20 minut na każdej z końcówek przez sześć dni w tygodniu i tylko nieco mniejszej w niedziele.
Więcej przeczytasz w serwisie Transport-publiczny.pl.