Serwisy Transport-Publiczny.pl i Rynek Kolejowy zapraszają Państwa na nasz wakacyjny cykl propagujący podróże koleją w połączeniu z turystyką rowerową. Okazuje się, że w wielu miejscach w Polsce, dzięki kolei, jazda rowerem nie musi ograniczać się do okolic własnego domu. A jeśli korzystacie z pociągu, żeby poszerzyć rowerowe horyzonty, to mamy dla was konkurs. Szczegóły na końcu artykułu.
Tym razem województwo łódzkie, gdzie sam przejechałem wiele ciekawych tras rowerowych, korzystając przy tym z kolejowych połączeń, realizowanych jeszcze przez Przewozy Regionalne, w niedługiej przyszłości udostępnianych rowerzystom przez Łódzką Kolej Aglomeracyjną. Pierwsza proponowana wyprawa to „kółeczko” wokół podłowickich jezior – Okręt i Rydwan.
Na początek kilka praktycznych uwag. Poruszamy się w terenie słabo zurbanizowanym, co ma swoje zalety w postaci minimalnego ruchu ulicznego, ale i wady ze względu na brak punktów gastronomicznych. Dobrze zabrać termos z herbatą, jakieś napoje, kanapki – po drodze możemy liczyć tylko na wiejskie sklepiki, co zresztą też stanowi pewną atrakcję. Ważna jest również mapa. Wystarczy papierowa lub ta w telefonie. Koniecznie zabieramy lornetkę, gdyż atrakcją wyprawy są ptaki wodne, których mnóstwo można spotkać na jeziorach. Przyda się też strój do kąpieli, po drodze będzie możliwość pluskania w pożwirowym, czystym wyrobisku.
fot. Leszek Ruta
Aby się dostać na miejsce, wsiadamy na stacji Łódź Kaliska do pociągu w kierunku Łowicza Głównego (planowy odjazd 7.24). Można się dosiąść na stacji Łódź Żabieniec lub na nowym przystanku wybudowanym dla systemu ŁKA – Łódź Radogoszcz Zachód. Niestety to jedyna opcja – następny pociąg w weekendy dopiero po 15.
Po prawie godzinie podróży, niezbyt wygodnym pociągiem Przewozów Regionalnych, wysiadamy na stacji Domaniewice. Budynek dworca jest w opłakanym stanie, więc teren kolejowy szybko opuszczamy, jadąc mniej więcej kilometr wzdłuż torów w kierunku Łowicza lokalną asfaltową drogą. Za przejazdem kolejowym skręcamy w lewo. Dojeżdżamy do miejscowości Rogóźno, skręcamy w pierwszą lokalną drogę w prawo i znajdujemy się na drodze asfaltowej, w dobrym stanie, prowadzącej w kierunku jeziora Okręt.
Okręt to jeden z dwóch największych naturalnych zbiorników na Mazowszu. Ma ok. 1,5 km średnicy, a jego powierzchnia to 200 ha. Żyją tu bobry i 180 gatunków ptaków. Mijamy jezioro i kierujemy się w kierunku wsi Dąbkowice Górne (jest tu sklep spożywczy), dalej przez Dąbkowice Dolne do wsi Guźnia, gdzie trafiamy nad czyste kąpielisko (wyrobisko po żwirowni), niestety tłumnie oblegane przez plażowiczów. Kontynuujemy wycieczkę w kierunku jeziora Rydwan. Jadąc przez pola i lokalnymi drogami, docieramy na skraj wsi Rogóźno. Skręcamy w prawo w kierunku wsi Skaratki, do której prowadzi malownicza droga wśród pól. Mijamy Sapy, Władysławów Bielawski i Wolę Zbrożkową z pięknymi drewnianymi domostwami. Docieramy do stacji kolejowej Głowno. W tym momencie mamy już na liczniku ok. 40 km.
fot. Leszek Ruta
Pociąg z Głowna rusza 15.33, a jedziemy nim do stacji Łódź Żabieniec, gdzie całą wycieczkę można skończyć porządnym obiadem. Tutaj, w budynku stacyjnym, działa dobra restauracja, „Orient – Express”, prowadzona, przez „spolszczonego” Włocha. Jedzenie jest dobre, porcje są duże, i choć trzeba na nie trochę poczekać, to warto się tu zatrzymać.
Zapraszamy do konkursu
Kolejowych fanów i zwolenników aktywnego wypoczynku prosimy o podzielenie się Waszymi, rowerowymi doświadczeniami. Jeśli znacie opisane w tekście rejony i atrakcje, napiszcie do nas. Czekamy na komentarze i propozycje Waszych tras z wykorzystaniem kolei, najlepiej ze zdjęciami. Wybrane trasy opublikujemy na łamach naszych portali – Transport Publiczny i Rynek Kolejowy. Do wygrania gadżety Arrivy. Przewoźnik ten umożliwia przewóz rowerów za zryczałtowaną opłatą 5,50 zł.
Na opisy czekamy do 17 sierpnia br. włącznie. Nadsyłajcie je na adres kontakt@transport-publiczny.pl. Regulamin dostępny tutaj.
Zapisz się do newslettera:
