W marcu białostocka elektrociepłownia zamówiła 3000 ton miału węglowego. Według opublikowanych warunków przetargowych miał nie może być dostarczony koleją. W ten sposób zamiast dwóch pociągów przez Polskę przejechało 100 tirów - czytamy w komunikacie Instytutu Spraw Obywatelskich.
Zamówienie nie stawia żadnych warunków dotyczących klasy ekologicznej pojazdów używanych do jego realizacji. Nie jest to pierwsze takie zamówienie MPEC Białystok. Raporty środowiskowe wydawane co roku przez firmę w ogóle nie uwzględniają kwestii transportu paliwa do elektrowni.
Właścicielem MPEC Białystok jest Gmina Białystok. Instytut Spraw Obywatelskich napisał w tej sprawie do prezesa elektrociepłowni Michała Stefanowicza, a także prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego. Używanie transportu drogowego do transportu towarów, które z powodzeniem mogłyby być transportowane koleją, a takim z pewnością jest duża dostawa miału węglowego, nie ma nic wspólnego z biznesem odpowiedzialnym społecznie. Szczególnie niepokojące jest, że taki sposób dostawy wybiera firma w całości będąca własnością gminy, po której można by się spodziewać, że będzie poważnie traktować interes lokalnej społeczności – czytamy w liście kampanii “Tiry na tory” do prezesa Stefanowicza.