Warszawskim dworcom sporo brakuje do ideału w zakresie integracji z innymi środkami komunikacji miejskiej. Najlepszym tego przykładem są przesiadki między Dworcem Śródmieście a stacją metra Centrum, które wymagają wyjścia na powierzchnię. Podziemne przejście, choć od lat planowane, nieprędko jednak powstanie.
Dworzec Śródmieście jest nieco niefortunnie położony – w lekkim oddaleniu, między dwoma głównymi prostopadłymi ciągami komunikacyjnymi. Budowa bezpośredniego połączenia między dworcem a stacją metra była zakładana od początku, na etapie koncepcji i projektów funkcjonalnych metra, jak i wcześniej nawet samego dworca. Ostatecznie w 1998 r. stacja metra Centrum została otwarta bez tego łącznika. Za jego rezygnacją przemawiały plany rychłej zabudowy na powierzchni, które jednak do dzisiaj nie zmaterializowały się i nic nie wskazuje, żeby miały się prędko spełnić. Teraz pasażerowie przesiadający się z metra na kolej muszą wjechać schodami ruchomymi, znajdującymi się w południowej głowicy stacji Centrum, na odkryty placyk na powierzchni, będący poniżej poziomu pobliskich ulic – czyli na popularną „patelnię”, skupiającą – jak żadne inne miejsce – wielkomiejskie życie Warszawy. Następnie wejść zwykłymi, również niezadaszonymi schodami, zazwyczaj obleganymi i obstawionymi przez ulotkowiczów czy sprzedawców obnośnych, by po chwili zejść kolejnymi schodami pod ziemię na środkowy peron Dworca Śródmieście. Notabene, choć najbardziej oblegany, peron ten do dzisiaj nie doczekał się kas, ani wyświetlaczy.
Budowę podziemnego łącznika zakłada również nowy plan zagospodarowania przestrzennego z 2010 r., przedstawiający już kolejną wizję zabudowania i uporządkowania obszarów wokół Pałacu Kultury. – Budowa będzie możliwa wyłącznie po dostosowaniu konstrukcji tunelu kolei średnicowej do potrzeb realizacji nad nim nowych inwestycji ustalonych w planie oraz po wymianie przykrycia tunelu kolei średnicowej na całym odcinku od ulicy Marszałkowskiej do ulicy Emilii Plater – odpowiada warszawskie Biuro Drogownictwa i Komunikacji. Jak przyznają urzędnicy, w związku z wysokimi kosztami przystosowania tunelu linii średnicowej, budowa przejścia jako indywidualnego przedsięwzięcia inwestycyjnego jest nierealna. Jego realizacja będzie możliwa przy okazji kompleksowego zagospodarowania terenów w tym rejonie. Kiedy to nastąpi – nie wiadomo, na razie nie są planowane żadne konkretne inwestycje.
Więcej o przesiadkach między metrem a koleją w najnowszym numerze RK 5/2012.