– Licencję maszynisty miałem odebrać po miesiącu. Minęły dwa, a UTK nawet nie otworzył wniosku. Tłumaczy, że zajmuje się tym jedna osoba – skrażą się nasi Czytelnicy. Urząd przyznaje, że ma kłopoty, bo wniosków jest trzy razy więcej, niż zakładał, a ponad połowa wymaga poprawy.
Czytelnicy piszą do nas, że bardzo opóźnia się procedura wydawania licencji dla maszynistów. Jeden z Czytelników przywołuje taką rozmowę telefoniczną z pracownikiem UTK: „Co z moją licencją maszynisty? Złożyłem wniosek w marcu, macie 30 dni na wydanie, a jest maj...?” Odpowiedź pracownika UTK była według niego następująca: No” tak mamy jedna osobę, która się tym zajmuje na całą Polskę i są pewne opóźnienia, a Pana licencja nie jest jeszcze rozpatrzona...”. To oznacza, że jeszcze nie otwarto wniosku.
To nie jedyny taki głos. Proces licencjonowania maszynistów kolejowych jest jednym z priorytetów Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego. Niestety jest to proces bardzo nieprzewidywalny, w kontekście liczby składanych wniosków o wydanie pierwszej licencji maszynisty lub o wymianę dokumentów potwierdzających wcześniejsze uprawnienia. Liczba składanych wniosków w kolejnych miesiącach nie pokrywa się też całkowicie z założeniami przyjętymi przez Prezesa UTK na początku procesu, w oparciu o dane pozyskane od podmiotów sektora kolejowego – przyznaje Piotr Kaczmarski z Urzędu Transportu Kolejowego.
Trzy razy więcej chętnych
– W pierwszych miesiącach br nastąpił istotny wzrost liczby wniosków o wydanie licencji maszynisty składanych do Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego zarówno indywidualnie przez kandydatów na maszynistów, jak również przez podmioty działające w imieniu wnioskodawców (pracodawców, ośrodki szkolenia i egzaminowania). Porównując ten okres z analogicznym okresem ubiegłego roku odnotowaliśmy blisko trzykrotnie większą liczbę złożonych wniosków. Przełożyło się to na wskazywane przez sektor opóźnienia w procesie wydawania dokumentów – mówi Kaczmarski.
Rzecznik dodaje, że 4 marca weszło w życie nowe rozporządzenie w sprawie licencji maszynisty, co jeszcze utrudniło urzędnikom pracę. Rozporządzenie to wprowadziło m.in. nowy wzór wniosku o wydanie licencji – a do urzędu przychodzą wciąż stare druki. Urząd zapewnia, że zaangażował się w dodatkową informację o nowych drukach.
Ponad połowa wniosków wymaga poprawy
– W tym kontekście wspomnieć należy niestety również o ogólnej niskiej jakości składanych wniosków o wydanie licencji maszynisty. Średnio ok. 60% z nich wymaga poprawy lub uzupełnienia, również z uwagi na tak prozaiczne sprawy, jak zdjęcia nie spełniające wymagań, różnice pomiędzy danymi we wniosku i danymi w dokumencie tożsamości czy niezgodne z wymaganiami podpisy. Każdy błędny lub niekompletny wniosek wymaga sporządzenia oficjalnego wezwania do wnioskodawcy oraz wyznaczenia terminu na uzupełnienie braków lub skorygowanie błędów. Z jednej strony wydłuża to sam proces uzyskania licencji przez maszynistę, który złoży błędny wniosek ale również wydłuża czas rozpatrywania wniosków poprawnie złożonych, z uwagi na zaangażowanie personelu w korespondencję z wnioskodawcami którzy nie spełnili wszystkich wymagań – tłumaczy Kaczmarski.
Urząd Transportu Kolejowego apeluje do pracodawców oraz ośrodków szkolenia i egzaminowania o wspieranie maszynistów oraz kandydatów na maszynistów w procesie uzyskiwania przez nich licencji maszynisty poprzez informowanie o aktualnie obowiązujących wymaganiach, udostępnianie wzorów prawidłowo wypełnionych dokumentów, zwracanie uwagi na najczęściej popełniane błędy, a także, tam gdzie to możliwe, weryfikację przygotowanych wniosków przed ich przekazaniem do urzędu.