PKP Cargo zaprzecza, że przyczyną fiaska starań o przejęcie CTL Logistics były błędy we wniosku o koncentracje złożonym do UOKiK. - Przyczyną był brak porozumienia z właścicielem CTL - podkreśla spółka.
Nowe szczegóły w sprawie (nie) przejęcia CTL Logistics przez PKP Cargo. Jak potwierdził Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, zgłoszenie Prezesowi UOKiK zamiaru koncentracji polegającej na przejęciu przez PKP CARGO kontroli nad spółką CTL Logistics zostało zwrócone, ponieważ zdaniem UOKiK nie spełniało warunków formalnych. Od razu pojawiły się komentarze, że zawiniła kancelaria prawna, którą PKP Cargo zaangażowało do przygotowania wniosku.
Jednak PKP Cargo uważa, że UOKiK nie ma racji, a wniosek został przygotowany w sposób prawidłowy. PKP Cargo miało zresztą prawo uzupełnić wniosek, ale nie złożyło go ponownie, bo nie udały się negocjacje z European Rail Freight II – powiązanym z funduszem Bridgepoint właścicielem CTL.
Przewoźnik podkreśla, że to nie brak zgody UOKiK jest powodem rezygnacji z zakupu. „Transakcja zakupu przez PKP Cargo spółki CTL Logistics nie dojdzie do skutku, ponieważ PKP Cargo i European Rail Freight II nie doszły do porozumienia w sprawie warunków nabycia przez PKP Cargo 100 procent udziałów w CTL Logistics” oświadczyło biuro prasowe PKP Cargo.