Prezes Trakcji Polskiej Maciej Radziwiłł poinformował za pośrednictwem Polskiej Agencji Prasowej, że firma ma nadzieję połączyć się z litewskką Tiltra Group do końca bieżącego miesiąca, pomimo protestów jakie w tej sprawie złożyło dwóch akcjonariuszy.
Jednocześnie Prezes Trakcji Polskiej poinformował, że z powodu kosztów fuzji zarząd spółki nie zarekomenduje wypłaty dywidend z zysku za rok 2010. - Oceniam, że powrót do dywidendy jest możliwy począwszy od zysku netto za 2012 rok, powiedział Radziwiłł.
Planowane połączenie z litewską Tiltrą motywowane jest przede wszystkim potrzebą uniezależnienia się Trakcji Polskiej od podwykonawców wykonujących zlecenia związane z infrastrukturalnymi aspektami realizowanych projektów, powiedział "Rynkowi Kolejowemu" Dariusz Mańkowski, wiceprezes zarządu Trakcji Polskiej.
-Współpracowaliśmy już wcześniej z Tiltrą w czasie realizacji projektu na Litwie. Posiada ona w swojej grupie zarówno firmę zajmującą się infrastrukturą mostową jak i drogową. Co ważniejsze obie strony były zainteresowane fuzją - Powiedział Mańkowski.
Fuzja z Tiltrą będzie oznacza wzrost niezależności Trakcji Polskiej, co nie pozostanie bez znaczenia również dla pozycji firmy na giełdzie.