W pierwszym półroczu 2012 roku Koleje Szwajcarskie SBB wygenerowały zysk w wysokości 139,5 mln franków, o 27 mln mniej, niż pół roku wcześniej - informuje dziennik Neue Zürcher Zeitung.
Dział przewozów pasażerskich zarobił 64,9 mln franków, o 29,5 mln mniej, niż planowano uwzględniając wyniki ostatniego półrocza 2011 roku.
Liczba pasażerów nie zmieniła się. SBB przewoziła codziennie od stycznia do czerwca średnio 964 tys. osób, ale oznacza to mniejszą o 145 mln liczbę pasażerokilometrów, która wyniosła 8,6 mld. Spadła liczba osób podróżujących w celach turystycznych, wzrosły koszty energii i koszty personalne.
Przybyło maszynistów oraz konduktorów. Rosnących kosztów ich utrzymania nie zrownoważyła jednak ostatnia podwyżka cen biletów w grudniu. SBB nie wyklucza podwyżek biletów w najbliższym czasie.
Zdaniem przewoźnika tylko w ten sposób możliwe będzie utrzymanie szerokiej oferty przewozowej i ograniczenie strat. Dobrą wiadomością jest wysoka punktualność pociągów. Choć współczynnik ten wyniósł tylko 89,1%, to winne są temu trudne warunki pogodowe tego roku. W 98,3% udało się mimo tego zagwarantować pasażerom przesiadki i bezproblemowe kontynuowanie podróży.
Straty odnotowano ponownie w ruchu towarowym: Eksplodowały one z 7,2 mln do 22 mln franków. Udział w tym mają, zdaniem SBB, blokada przewozów w tunelu Gottard i spadek koniunktury na przewozy m.in. stali, papieru i drewna. Kolej Szwajcarska planuje skoncentrowanie się na rentownych trasach kolejowych oraz wprowadzenie do ruchu pasażerskiego na oś północ-południe nowych składów ETR610.