SKM Trójmiasto pochwaliła się niedawno 1,5-procentowym wzrostem liczby pasażerów w 2014 r. w porównaniu z 2013 r. Warto jednak dane dotyczące liczby pasażerów zestawić z danymi dotyczącymi skali wzrostu pracy eksploatacyjnej. A tu już SKM nie wypada tak rewelacyjnie.
– W roku 2014 przewieźliśmy o 1,5 proc. więcej pasażerów niż w roku 2013 – mówił kilka dni temu Marcin Głuszek, rzecznik SKM. Z usług przewoźnika skorzystało w 2014 r. ponad 530 tys. pasażerów więcej niż w roku poprzednim. Zeszły rok zamknięto sumą 35 mln 730 tys. przewiezionych osób.
Ale… Praca eksploatacyjna, czyli liczba przejechanych kilometrów przez pociągi SKM, wzrosła w 2014 r. w porównaniu z 2013 r. aż o 21%. W sumie pociągi SKM przejechały w 2014 r. o 637 tys. pockm więcej niż rok wcześniej (3 643 tys. pockm; rok wcześniej 3 006). Z tej zwiększonej puli, ok. 250 tys. pockm jest związane z powrotem SKM – po zakończeniu remontu magistrali E-65 – na odcinek pomiędzy Gdańskiem Gł. i Pruszczem Gd. oraz Tczewem. Trasę do Tczewa pociągi SKM ponownie zaczęły obsługiwać w marcu 2014 r.
Wzrost pracy eksploatacyjnej związany był również ze zwiększeniem dotacji samorządu wojewódzkiego dla SKM. Na rozkład 2013/14 przewoźnik otrzymał 22,7 mln zł, 3,1 mln zł więcej niż rok wcześniej (wzrost o 15,8%). Tu jednak należy zauważyć, że w 2014 r. SKM odnotowała wzrost przychodów na poziomie 3,3 mln zł. netto w stosunku do roku 2013.
Jak SKM tłumaczy różnice pomiędzy wzrostem pracy eksploatacyjnej i wzrostem liczby pasażerów? – Zwiększenie pracy eksploatacyjnej nie musi oznaczać automatycznego wzrostu ilości przewożonych pasażerów. Można przecież wyobrazić sobie taką niekorzystną sytuację, że przewoźnik zwiększa znacznie ilość pociągów, ale z powodu złej oferty taryfowej czy niedostosowania rozkładu jazdy do oczekiwań podróżnych, ilość pasażerów zwiększa się tylko nieznacznie, a te nowo uruchomione pociągi mają niewielkie zapełnienie. My takiego błędu nie popełniliśmy, godziny odjazdów dodatkowych pociągów w 2014 r. zostały na miarę możliwości techniczno-organizacyjnych dostosowane do potrzeb pasażerów. Dodatkowo, w 2014 r. pojawiły się nowe oferty promocyjne: bilet miejski, bilety 24-godzinne, czy też atrakcyjna cena biletów do Pruszcza Gdańskiego. Tak więc wielkość przychodów przewozowych, które są wyższe o około 3,3 mln złotych netto za rok 2014 w stosunku do roku 2013, to wynik naszych racjonalnych decyzji, które były odpowiedzią na potrzeby rynku – mówi Marcin Głuszek.
Więcej na portalu Transport-publiczny.pl