Spór o to, kto ma zaprojektować odcinek magistrali E75 utknął w polskim wymiarze sprawiedliwości. Bardzo trudno będzie sprawić, aby prace projektowe dla odcinka Czyżew – Białystok rozpoczęły się w tym roku. Ale wciąż jest to możliwe.
Przypomnijmy: PKP PLK wybrały wykonawcę projektu modernizacji, którym miało zostać konsorcjum KV Projekty Inżynieryjne i Architektoniczne i KV Consultores De Ingenieria, Proyectos y Obras. Jednak w 2014 roku Krajowa Izba Odwoławcza wykazała, że cena oferty była rażąco niska i stanowiła zaledwie 23% kwoty którą inwestor zamierzał przeznaczyć na prace. PKP PLK odwołały się od decyzji Krajowej Izby Odwoławczej. Sprawę skierowano do sądu.
Pierwsza rozprawa odbyła się 8 stycznia 2015 i… zakończyła się przeniesieniem sprawy do wydziału gospodarczego innego sądu. Teraz proces przenoszenia akt i oczekiwanie na kolejną rozprawę może przeciągnąć się aż do wakacji.
Biorąc pod uwagę upływający czas i tempo prac polskich sądów zarządca infrastruktury kolejowej ma 3 wyjścia, z których jedno: bierne obserwowanie postępów zapewne długotrwałej sprawy sądowej, wydaje się najgorszym. PKP PLK może też wycofać wniosek z odwołaniem na decyzję KIO i podpisać umowę z którymś z oferentów w przetargu, musi liczyć się jednak z procesem wytoczonym przez KV. Zarządca infrastruktury może także wycofać wniosek w sprawie decyzji KIO i rozpisać nowy przetarg. Wtedy jednak będzie musiało się liczyć z procesami ze strony KV i ze strony potencjalnego wykonawcy, który mógł być wybrany po decyzji KIO.
Jaką decyzję podejmie PKP PLK okaże się wkrótce. Ważne, by zarządca infrastruktury działał szybko, aby Polska nie straciła całej dotacji przeznaczonej na realizację inwestycji.
Więcej informacji na ten temat w Monitorze! Zapraszamy do naszego nowego serwisu!