PR zleciły ZNTK Mińsk modernizację pociągów z wolnej ręki

Przewozy Regionalne wykonanie zamówienia na wykonanie napraw rewizyjnych (właściwie - czynności czwartego poziomu utrzymania) wraz z modernizacją 10 sztuk elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57 zleciły należącej do Pesy spółce ZNTK Mińsk Mazowiecki 13 kwietnia. Dopiero teraz stosowne ogłoszenie zostało opublikowane w biuletynie informacyjnym UE. Przewozy Regionalne zapłacą za naprawy z modernizacją 5,95 mln złotych.

Jak wyjaśniają w ogłoszeniu Przewozy Regionalne, "dla zabezpieczenia potrzeb taborowych określonych rozkładem jazdy konieczne jest wykonanie napraw rewizyjnych z modernizacją 10 sztuk elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57, których naprawy nie zostały zrealizowane w 2011 roku przez Konsorcjum utworzone przez „Fablok” w Chrzanowie oraz Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego i Miejskiego w Gdańsku" (...) "Pilna naprawa taboru w postaci 10 ezt jest niezbędna, aby nie dopuścić do wyłączenia z eksploatacji określonych pociągów, a tym samym do naruszenia rozkładu jazdy".

Według Przewozów Regionalnych, jest to wyjątkowa sytuacja, niewynikającą z przyczyn leżących po stronie zamawiającego, której nie mógł on przewidzieć. Do tego wymagane jest natychmiastowe wykonanie zamówienia, a nie można zachować terminów określonych dla innych trybów udzielania zamówienia. Te wszystkie czynniki powodują, że według spółki zlecenie napraw rewizyjnych z modernizacją 10 sztuk elektrycznych zespołów trakcyjnych w trybie zamówienia z wolnej ręki jest zgodne z Prawem Zamówień Publicznych.

Nieszczęsny przetarg

Warto zauważyć, że kontrakt z konsorcjum firm: Pierwsza Fabryka Lokomotyw w Polsce "Fablok" z Chrzanowa i Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego i Miejskiego w Gdańsku był częścią dużego przetargu na naprawy rewizyjne 188 ezetów, który od początku nie udał się Przewozom Regionalnym. W podzielonym na 4 zadania zamówieniu umowa z Fablokiem i ZNTKiM na naprawę z modernizacją 39 EN57 była jedyną, którą podpisano. Oferty na dwa zadania były droższe od kosztorysu, a na wykonanie trzeciej części zamówienia nie zgłosił się żaden chętny.

Ze 188 zespołów trakcyjnych, które chciały za jednym zamachem naprawić PR, udało się zatem podpisać kontrakt tylko na 39 sztuk. Stało się to pod koniec lutego 2011 roku. Jednak nawet tego zamówienia nie udało się zrealizować.