Do 5 - lat pozbawienia wolności grozi trzem mężczyznom zatrzymanym przez lubińskich policjantów. Panowie zostali zatrzymani za kradzież torów kolejowych. Sprawcy tak byli zajęci „pracą” przy demontażu torów, że nie zauważyli nawet jak podjechali do nich funkcjonariusze.
4 grudnia 2011 r. około godz. 11.00 do dyżurnego lubińskiej policji zadzwonił mieszkaniec gminy Ścinawa. Jak poinformował zauważył On na nieczynnym szklaku kolejowym mężczyzn, którzy prawdopodobnie dokonują kradzieży szyn kolejowych. We wskazane miejsce udali się policjanci z wydziału kryminalnego. Tam zastali trzech mężczyzn, którzy właśnie odkręcali szyny kolejowe.
Jak ustalili funkcjonariusze mężczyźni przyjechali na nieczynny szlak kolejowy samochodem. Wyposażeni w samodzielnie zrobiony klucz do odkręcania szyn, butlę z gazem i palnik przystąpili do „pracy”. Po odkręceniu szyn od podkładów pocięli je na mniejsze kawałki tak, aby zmieściły im się do samochodu. Panowie tak byli zajęci „pracą”, że nie zauważyli nawet jak podjechali do nich policjanci. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu.
Teraz funkcjonariusze szczegółowo wyjaśniają okoliczności całej sprawy oraz czy był to pierwszy przypadek kradzieży, jakiego dokonali zatrzymani.
Zatrzymani to dwaj mieszkańcy powiatu lubińskiego i jeden powiatu polkowickiego w wieku od 34 do 39 lat. Za kradzież grozi im kara do 5 – lat pozbawienia wolności.
Pracownicy PKP wartość strat w wyniku działalności sprawców oszacowali na kwotę ponad 15 000 złotych.