„Dziennik Gazeta Prawna” poinformował w tym tygodniu, że zapadła już decyzja o wygaszeniu współpracy PKP Cargo i Jinan Railway Vehicles. Rzecznik PKP Cargo poinformował nas jednak, że przewoźnik nawet jeszcze nie ocenił wyników współpracy.
Według "DGP", współpraca PKP Cargo i chińskiego producenta zakończy się po odbiorze dotychczas zamówionego taboru. Wagony te zostały zamówione, aby sprawdzić, czy chiński producent będzie w stanie wprowadzić w Polsce wyprodukowany ze swoich części tabor - i to taniej, niż polscy producenci. Rzecznik PKP Cargo wskazał, że "Dziennik Gazeta Prawna" wyciągnął z kontekstu wypowiedź prezesa Wojciecha Balczuna, który mówił o innym zamówieniu przewoźnika - na platformy produkowane w Chinach.
Według oficjalnej informacji uzyskanej z PKP Cargo, dopiero trwają analizy finansowe dotyczące opłacalności budowy wagonów wspólnie z partnerem z Chin. - Zakończą się w ciągu pierwszego półrocza - mówi rzecznik spółki Mariusz Przybylski. Dlatego nie ma jeszcze mowy o decyzji dotyczącej dalszego przebiegu przedsięwzięcia. - Decyzja będzie znana w ciągu kilku miesięcy - obiecuje Przybylski.
Prezes PKP Cargo Wojciech Balczun już w lipcu ubiegłego roku powiedział "Rynkowi Kolejowemu", że spółka opracowuje raport dotyczący wyników współpracy z chińskim producentem - Pierwsza przymiarka nie była dla nas optymistyczna. Zakładaliśmy, że cena wagonu, którą uzyskamy, będzie atrakcyjniejsza. Zespół dalej pracuje analizując poszczególne czynniki kosztowe - mówił Balczun.