W przyszłym roku PKP Cargo może zarobić ponad 2,5 razy mniej niż w 2011 roku – informuje ”Rzeczpospolita". Według ekspertów przyczyną słabszych wyników będzie spowolnienie wzrostu gospodarczego w Polsce i w Europie. Najszybciej można je zauważyć w branży transportowej.
W 2011 zysk PKP Cargo wynosił prawie 400 mln złotych. „Po trzech kwartałach tego roku zysk netto PKP Cargo, wytypowanego do upublicznienia na giełdzie, wyniósł 205 mln zł. Z informacji, do których dotarliśmy, wynika, że bieżące prognozy finansowe przygotowane przez spółkę zakładają ok. 150 mln zł zysku” – podaje portal „Rzeczpospolita”.
W 2012 wielkość przewozów kolejowych, wyrażona w tonach, spadnie do ok. 116 mln ton. Na początku roku prognozy mówiły o 127 mln ton. W 2011 r. było to 130 mln ton. Podobna sytuacja miała miejsce w 2008 roku. Wtedy malejące przewozy były pierwszym przejawem pogarszającej się sytuacji w całej gospodarce.
Jak informuje "Rzeczpospolita" - „Spadki w przewozach dotyczą m.in. kruszyw budowlanych, na które popyt z powodu inwestycji drogowych był bardzo duży. Teraz środki na budowę autostrad będą mniejsze, na czym zyska infrastruktura kolejowa. Jednak w tym drugim przypadku ilość używanych kruszyw budowlanych jest mniejsza”.
Koszty PKP Cargo wzrosły także przez podwyżkę wynagrodzeń. W dodatku zapotrzebowanie spółki, dotyczące nowego taboru jest bardzo duże. W 2011 roku średni wiek wagonów PKP Cargo wynosił 26,6 roku.
Obecnie PKP Cargo poszukuje innych sektorów poza transportem masowym. Dobrym rozwiązaniem może okazać się wejście w transport intermodalny.
Więcej