Sprawa budowy nowego dworca przez Retail Provider budzi sporo emocji wśród mieszkańców Olsztyna. Po raz pierwszy od kilku lat, i to na prośbę społeczników, zorganizowano spotkanie z przedstawicielami PKP, inwestora oraz Urzędu Miasta w sprawie przyszłości tego newralgicznego miejsca, jakim jest dworzec kolejowo-autobusowy. Społecznicy boją się, że powstanie obiekt, który funkcjonalnie będzie podobny do tego z Poznania.
Forum Rozwoju Olsztyna jest jedną z najprężniej działających organizacji pozarządowych w mieście. Na prośbę jej członków zorganizowano w Olsztynie debatę na temat olsztyńskiego dworca. Padło wiele argumentów z ust przedstawicieli FRO, które jednoznacznie wskazują, że mieszkańcy nie chcą kolejnej galerii handlowej.
– Wypowiedzi społeczników służą wyłącznie zdyskredytowaniu całej tej inwestycji – odpierał zarzuty Rafał Trusiewicz z Retail Provider. Przy okazji zarzucał im brak merytoryki oraz populizm. – Argumenty, którymi posługuje się FRO są pod publiczkę, mają wywołać negatywne wrażenie na temat ogromnego zamierzenia inwestycyjnego – mówi. – Usłyszałem, że wybudowanie Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego zabije handel. Bzdura! Absolutnie, galerie handlowe nie drenują handlu lokalnego – twierdził Trusiewicz.
Przy okazji Trusiewicz argumentował, że przejścia podziemne są chętniej wybierane przez pasażerów, zwłaszcza w okresie zimowym, gdzie jest po prostu cieplej. Zaznaczył, że Retail Provider planuje także przejścia naziemne do komunikacji miejskiej i tramwajów. – Niech sami ludzie sobie wybierają, z czego chcą skorzystać – mówi.
Więcej na portalu Transport-publiczny.pl