Rosja odsłania kolejne karty w sprawie budowy linii dużych prędkości z Moskwy do Pekinu. Trwają prace nad określeniem przebiegu linii, a także rozmowy dotyczące finansowania tego gigantycznego projektu. Budowa linii ma pozwolić pokonać trasę ze stolicy Rosji do Pekinu w 33 godziny.
W czasie Forum Ekonomicznego w Krasnojarsku, rosyjscy kolejarze poinformowali, że w tej chwili są brane pod uwagę dwie trasy dla linii. Pierwszy wariant zakłada, że linia ma biec przez Kazachstan. W drugim wariancie jest brany pod uwagę obszar Ałtaju. W czasie forum, wiceprezydent Kolei Rosyjskich RŻD Aleksander Miszarin, powiedział: – Pierwsza planowana trasa wiedzie przez Kazachstan i nasi koledzy już tę trasę opracowują. Drugi wariant przez miasta Barnauł i Nowosybirsk, a następnie przez obszar Ałtaju. Różnica w długości trasy pomiędzy proponowanymi wariantami wynosi 290 km – wyjaśnia wiceszef RŻD. W międzyczasie pojawiał się jeszcze inny wariant, ale najbardziej prawdopodobna jest pierwsza opcja.
Z korzyścią dla pasażerów
Realizację wspólnego przedsięwzięcia oficjalnie ogłoszono w październiku 2014 roku. Zarówno Chińczycy, jak i Rosjanie rozpoczęli wówczas prace nad ustalaniem przebiegu trasy. A już w kolejnych miesiącach tego roku Rosja ma ogłosić przetarg na projekt linii na odcinku z Moskwy do Kazania.
Osiągi czasowe jeśli chodzi o przejazd pociągu pasażerskiego w relacji Moskwa – Pekin mają być kilkakrotnie lepsze niż obecnie. W tej chwili przejazd pociągiem w tej relacji trwa około sześciu dni. Po zakończeniu budowy linii pasażerowie będą mogli przemieścić się ze stolicy Rosji do drugiego pod względem liczby ludności miasta Chińskiej Republiki Ludowej w 33 godziny.
Według informacji przedstawionych przez wiceprezydenta Kolei Rosyjskich, linia poprowadzona do granicy z Chinami miałaby rozstaw szyn 1520 mm, a od granicy – 1435 mm. To miałoby oznaczać albo przesiadki na granicy, albo zastosowanie taboru ze zmiennym rozstawem kół. Wstępnie ustalono, że pociągi do obsługi linii zbudują Chiny przy współpracy z dwoma podmiotami z Rosji – Transmaszholdingiem i firmą Ural Locomotives.
Są i przeciwnicy
Projekt, mimo że przyjęty z entuzjazmem wśród Rosjan, budzi wątpliwości wielu osób. Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego Federacji Rosyjskiej nie chciało zabezpieczyć środków na realizację inwestycji, ponieważ w opinii ministerstwa projekt jest obciążony zbyt dużym ryzykiem. Natomiast premier Dmitrij Miedwiediew proponował, by budowę odwlec w czasie aż do momentu, gdy poprawi się sytuacja ekonomiczna kraju i gdy będzie więcej wolnych środków.
W minionym miesiącu Rosjanie wyrazili także zainteresowanie budową linii dużych prędkości z chińskiego miasta Hunchun do rosyjskiego Władywostoku. Linia miałaby zostać przystosowana do prędkości 250 km/h i skróciłaby czas podróży z pięciu godzin samochodem do godziny pociągiem.