Czeski odpowiednik PKP PLK – Správa železnic – ze znacznym wyprzedzeniem wobec harmonogramu zakończyła prace na ważnym korytarzu kolejowym między Pragą a Kolinem. Poruszają się po nim m.in. pociągi z Pragi do Polski i z Pragi na Słowację, a także mnóstwo pociągów krajowych i regionalnych. Bez wątpienia czeskie pociągi będą teraz punktualniejsze.
Trwające dwa lata prace między stacjami Poříčany (tu znajdzie się węzeł
dla projektowanej linii KDP z Pragi) i Velim zakończyły się w ostatnim dniu sierpnia. To pozwoliło na ruch dwutorowy na całej ważnej międzynarodowej magistrali od Pragi do Czeskiej Trzebowej, skąd można jechać w kierunku Moraw i Austrii lub kierunku Ołomuńca i Śląska. Jak podkreśla z dumą dyrektor generalny Správy železnic, otwarcie dwóch torów miało miejsce na 200 dni przed planowanym na początku terminem reaktywacji ruchu na nich.
Portal zdopravy.cz zauważa, że od początku września, dzięki otwarciu dwóch torów, znacznie spadło prawdopodobieństwo opóźnień na linii, co ma wpływ także na ruch pociągów międzynarodowych. Co ważne – w ramach modernizacji dobudowano dodatkowe tory boczne na dwóch stacjach, co ma w istotny sposób poprawić przepustowość linii. Trwają jeszcze prace przy przebudowie peronu i dwóch torów w Velimiu, ale nie powoduje to większych ograniczeń w ruchu. Koniec wszystkich robót związanych z zadaniem zaplanowano na koniec 2022 roku.
Zakończenie prac pozwoli na poprawę punktualności pociągów z Pragi do Katowic i Warszawy. Do tej pory duża część opóźnień dla pociągów wyjeżdżających z Czech generowały właśnie prace na wspomnianym odcinku.
Zapisz się do newslettera:
