Wiadukty kolejowy w Warce ma powstać w miejsce przejazdu drogowo-kolejowego podczas modernizacji linii nr 8. Mieszkańcy protestują, że PLK chce zbudować wiadukt tuż pod ich oknami i proponują alternatywną lokalizację. Kolejarze zapowiedzieli przemyślenie sprawy.
Jak donosi portal nadwisla.pl, w piątek w ratuszu z właścicielami domów i firm położonych w pobliżu przejazdu kolejowego, na którym ul. Lotników przechodzi w Bielańską, spotkało się kierownictwo projektu przebudowy linii kolejowej Warszawa Okęcie – Radom. Mieszkańców poważnie zaniepokoiła grudniowa wizyta geodetów na ich nieruchomościach. Wykonując zlecenie firmy projektowej, ponabijali kołki na prywatnych działkach, aby oznaczyć teren, na którym powstanie wiadukt. W piątek właściciele nieruchomości skarżyli się, że paliki wbito zaledwie 40 cm od ich okien.
Polskie Linie Kolejowe tłumaczyły, że juz 3 lata temu odbyły się konsultacje społeczne w sprawie lokalizacji wiaduktu, i wtedy nikt nie zgłaszał uwag. Mieszkańcy odpowiadali, że o ogłoszeniach w Urzędzie Miasta nikt ich nie poinformował. Projektanci zaprezentowali mieszkańcom nieco poprawioną wersję projektu, sporządzoną już po tym jak wybuchł protest. – Inżynierowie przemyśleli temat, żeby pójść państwu na rękę – zaznaczał Andrzej Mańturz, dyrektor projektu przebudowy. Nowa, nieco węższa wersja wiaduktu nad torami nie spotkała się jednak z akceptacją mieszkańców.
Mieszkańcy spodziewali się od kolejarzy zupełnie innej informacji. W ciągu kilku tygodni opracowali zarys alternatywnego umiejscowienia wiaduktu (bliżej Pilicy) i dojazdu do niego. – Tu, na Bielańskiej, jest za ciasno. Zapomnijcie o tym projekcie. Nasza koncepcja jest tańsza – cytuje mieszkańców portal.
W razie dalszego uporu PKP PLK mieszkańcy będą organizować blokady przejazdów kolejowych na trasie Warszawa – Radom. W tym celu weszli we współpracę z komitetem w Nowej Iwicznej (gmina Lesznowola), który w ten sposób już wywalczył inne umiejscowienie wiaduktu - donosi portal nadwisla.pl.
Przyciśnięty do muru, dyrektor Mańturz w końcu powiedział to, co zebrani chcieli usłyszeć: że PKP PLK przemyśli nową lokalizację wiaduktu. – Musimy mieć trochę czasu – zastrzegł. Zaznaczył też, że ponieważ wskazana przez mieszkańców lokalizacja wiaduktu musiałaby powstać w obszarze Natura 2000, oraz blisko linii wysokiego napięcia. Mieszkańców to nie przekonało.
Więcej
Większy widok mapy