Każdy, kto spodziewał się w centrum miasta wielkiej dziury, poczuje się rozczarowany. Bo budowa będzie prowadzona z góry do dołu. W miejsce zdejmowanych warstw ziemi kładzione będą kolejne kondygnacje budynku - podaje szczegóły budowy nowego dworca Łódź Fabryczna "Gazeta Wyborcza".
Najpierw powstaną metrowej grubości ściany. Ich powierzchnia to około dwustu tysięcy m kw. Dworzec będzie sięgał 16 metrów pod ziemię, ale ściany, które pełnią jednocześnie funkcję fundamentu, będą zakopane dużo głębiej. - Jak głęboko, okaże się dopiero po badaniach warunków gruntowych - powiedziała "Gazecie Wyborczej" Danuta Kembłowska-Dupieu, dyrektor projektującej dworzec firmy Systra w Polsce..
Inżynierowie chcą wprowadzić pod ziemię jak najwięcej światła dziennego. Dlatego budynek będzie przezroczysty. 42 tysiące m kw. materiału przypominającego szkło spowoduje, że promienie słoneczne dotrą nawet na najniżej położone perony na poziomie "-16 metrów". - Tak projektuje się na całym świecie. Jak najwięcej przestrzeni i jak najwięcej światła - tłumaczy inżynier.
Budowa pochłonie 750 tys. metrów sześciennych betonu i 75 tys. ton stali. Poziom "0" zajmie ponad 15 tys. m kw. Do tego dojdzie powierzchnia poziomu "-8" z kasami i poziomu "-16" z peronami. Dodatkowo - trzypoziomowy parking o łącznej powierzchni około 37 tys. m kw. Łącznie z dworcem PKS Łódź Fabryczna udostępni podróżnym powierzchnię blisko 100 tys. m kw.
Więcej