PKP PLK wykorzystają efekty istniejących już opracowań dotyczących remontu trasy z Łodzi do Kutna – zapewnia zarządca infrastruktury. Część dokumentacji przygotowana została kilka lat temu. Do rozpoczęcia robót jednak nie doszło, bo spółka nie porozumiała się z samorządem regionalnym w zakresie oczekiwanych parametrów po modernizacji czy tzw. rewitalizacji trasy.
Jak informowaliśmy w zeszłym tygodniu, PKP Polskie Linie Kolejowe
przygotowują się do remontu trasy Łódź – Zgierz – Ozorków – Kutno. Na jesieni ogłoszone mają być przetargi na opracowanie rezultatów studium wykonalności tzw. rewitalizacji linii nr 15 pomiędzy Łodzią Kaliską a Zgierzem i linii nr 16 pomiędzy Zgierzem a Kutnem. W ramach tych prac zapaść mają m.in. decyzje dotyczące docelowej prędkości maksymalnej.
Prace sprzed lat mają nie pójść na marneNależy w tym miejscu przypomnieć, że zarządca infrastruktury już raz przeprowadził wstępne prace dotyczące kompleksowego remontu najważniejszego ciągu wylotowego z Łodzi na północ, ale nie doprowadziły one do rozpoczęcia robót ziemnych. Na przełomie roku 2012 i 2013 realizowane było studium dotyczące fragmentu linii nr 16 Zgierz – Ozorków. – Natomiast odcinek Ozorków – Kutno ujęty został w Studium wykonalności dla przystosowania łódzkiego węzła kolejowego do obsługi kolei dużych prędkości oraz zapewnienia jego intermodalności z innymi środkami transportu, które zostało ukończone w grudniu 2015 r. – przypomina Łukasz Kwasiborski z Wydziału Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.
Jak zapewnia przedstawiciel zarządcy infrastruktury, wykonane kilka lat temu opracowania zostaną wykorzystane obecnie. – PLK przygotowuje aktualnie rezultaty studium wykonalności na podstawie wyników obu powyższych opracowań – mówi. Wiemy już na pewno, że założenia będą dotyczyć m.in. odbudowy zamkniętych w latach 90. zeszłego stulecia mijanek, np. Zgierz Północ. Nie jest natomiast rozważana dobudowa drugiego toru na całej długości trasy.
100 km/h czy 120 km/h? A może ostatecznie jeszcze szybciej?Kilkuletni okres zawieszenia przygotowań do realizacji wspomnianych robót wynikał z różnic w oczekiwaniach wobec remontu zgłaszanych przez PKP PLK i Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego. – W 2013 r. marszałek województwa wnioskował o modernizację linii na odcinku Zgierz – Ozorków do prędkości 120 km/h, PLK zakładały wówczas przywrócenie prędkości konstrukcyjnej 100 km/h. M.in. ze względu na te rozbieżności projekt został odłożony w czasie – tłumaczy Łukasz Kwasiborski.
Nie wiemy jeszcze, jakie parametry zostaną ostatecznie przyjęte, ale podniesienie prędkości maksymalnej oznaczałoby duże ułatwienia w funkcjonowaniu łódzkiego węzła kolejowego. Trasa do Kutna charakteryzuje się bowiem obecnie relatywnie dużym ruchem pasażerskim – i regionalnym, i dalekobieżnym. To generuje problemy z przepustowością. Stosunkowo długi jest też czas przejazdu: 68 kilometrów z Łodzi Kaliskiej do Kutna pokonać można w 68 – 93 minuty (czego przyczyną jest częściowo konieczność oczekiwania na mijankach).