W strategii województwa to Koleje Małopolskie mają docelowo obsługiwać ruch w całym województwie, dlatego mamy nadzieję, że zakupimy kolejny tabor do obsługi połączeń regionalnych – powiedział Jacek Krupa, marszałek województwa małopolskiego.
Województwo małopolskie podpisało dzisiaj umowę z Newagiem na dostarczenie dwunastu nowoczesnych pojazdów Impuls dla potrzeb Kolei Małopolskich. Pociągi już w grudniu tego roku trafią do obsługi kolejnej (jeszcze częściowej) linii Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej z Krakowa Głównego do Tarnowa (docelowo do Trzebini i Chrzanowa). Więcej o wydarzeniu pisaliśmy
tutaj. Jacek Krupa, marszałek województwa małopolskiego, nakreślił dalsze plany związane z rozwojem kolei w Małopolsce. Prezes Newagu Zbigniew Konieczek zwrócił uwagę na wagę kontraktu dla województwa i samego przedsiębiorstwa.
Potrzeba 60 nowych pociągówJak zaznaczył marszałek województwa, podpisanie umowy to następny etap budowania strategii zintegrowanego transportu województwa małopolskiego, w której koleje są podstawowym elementem. – Od 2003 roku ciągle kupujemy nowy tabor, a do tej pory pozyskaliśmy już 31 nowoczesnych pojazdów. Potrzeby dotyczące rozwoju naszej sieci Kolei Małopolskich określają liczbę niezbędnych jednostek na około 60. Prawdopodobnie w tym roku, albo na początku 2017, będziemy ogłaszać kolejny przetarg na zakup dwunastu lub trzynastu nowoczesnych składów. Mamy nadzieję, że ostatnie dziesięć składów uda się dokupić w okolicach 2020 roku. W strategii województwa to Koleje Małopolskie mają docelowo obsługiwać ruch w całym województwie, dlatego mamy nadzieję, że zakupimy kolejny tabor – powiedział Jacek Krupa.
Marszałek Małopolski podkreślił, że podstawą kolei w woj. małopolskim ma być system Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej. Obok tego funkcjonować mają pozostałe trasy. – Podstawowym drzewem połączeń w woj. małopolskim jest Szybka Kolej Aglomeracyjna. Jedna pełna linia z Wieliczki przez Kraków do lotniska w Balicach już funkcjonuje i ma nieprawdopodobne wzięcie. Kolejna linia, częściowo uruchomiona, to trasa z Sędziszowa i Miechowa do Krakowa, która zostanie wydłużona do Skawiny po wybudowaniu łącznicy w Krakowie Krzemionkach – powiedział Jacek Krupa.
– Mówiąc o systemie SKA, mam na myśli np. pociągi odjeżdżające co kilkadziesiąt minut, integrację z komunikacją miejską i parkingami, stały rozkład jazdy i nowoczesny transport. Na transport do 2023 roku, w różnych formach, chcemy wydać około 2 mld złotych, które powinny znacząco podnieść jakość transportu szynowego i kolejowego w woj. małopolskim – dodał marszałek województwa.
Tylko nowy tabor
Wszystkie linie obsługiwane Kolejami Małopolskimi mają cechować się m.in. nowym taborem, tak jak ma to miejsce obecnie, przy przejmowaniu kolejnych tras do Miechowa czy od grudnia do Tarnowa. – Cała kolej aglomeracyjna będzie oparta o nowy tabor. Chcemy, by nasi mieszkańcy i turyści zobaczyli nową jakość i to, w jaki sposób w XXI wieku można podróżować szybko, komfortowo bezpiecznie i tanio. Wysoka jakość i technologia tego taboru spełnią nasze zamiary i oczekiwania co do pracy na naszych liniach SKA – mówił Jacek Krupa.
Marszałek Krupa podkreślił również różnicę pomiędzy systemem SKA a pozostałymi trasami, np. do Zakopanego. – Nowy tabor ma również wchodzić na inne trasy docelowo przejmowane od Przewozów Regionalnych, czyli np. do Oświęcimia, Zakopanego czy Katowic itd., ale SKA to jest system z naciskiem na dowozy na studia, do pracy itp. gdzie panują szczególne wymogi. Czym innym są pociągi pokonujące dalsze odległości. Skupiamy się przede wszystkim na SKA – powiedział Jacek Krupa.