Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju opublikowało raport z konsultacji społecznych nad Dokumentem Implementacyjnym do „Strategii Rozwoju Transportu do 2020 roku (z perspektywą do 2030 roku)”. Analizując reakcje MIR na uwagi wniesione w konsultacjach, nie sposób nie odnieść wrażenia, że postulaty związane z transportem drogowym były przez resort traktowane ze znacznie większą życzliwością niż postulaty związane z transportem kolejowym.
DI jest traktowany jako rozwinięcie zapisów SRT (czyli dokumentu, w którym nakreślono ogólne kierunki rozwoju transportu w Polsce). DI jest wstępnym planem działań inwestycyjnych, rankingiem ich priorytetowości. Konsultacje społeczne nad DI trwały od 2 stycznia do 5 lutego br. Wpłynęły w sumie 2843 uwagi od ok. 400 podmiotów (instytucji i osób prywatnych). Najwięcej uwag dotyczyło transportu kolejowego. Dużo uwag dotyczyło również transportu drogowego i wodnego śródlądowego, natomiast bardzo nielicznie podejmowane były zagadnienia dotyczące transportu morskiego i lotniczego.
Postulaty zdecydowanie najliczniej reprezentowane dotyczyły sprzeciwu wobec budowy tzw. protezy łowickiej jako alternatywy dla projektu Kolei Dużych Prędkości (silny społeczny lobbing w tej sprawie poskutkował: projekt został wykreślony z DI). Inna licznie reprezentowana grupa postulatów dotyczyła m.in. różnego rodzaju inwestycji podnoszących parametry żeglowne na Odrze.
Kolej w odwrocie
Wczytując się w treść kolejnych postulatów zgłoszonych na etapie konsultacji, a przede wszystkim – analizując reakcje na nie ze strony MIR, nie sposób nie odnieść wrażenia o pewnej tendencji, jaka miała miejsce przy analizie uwag.
W przypadku transportu kolejowego, bardzo wiele uwag było odrzucanych, z komentarzem MIR zwracającym uwagę bądź na to, że dany postulat np. przekracza poziom szczegółowości DI, bądź np. na to, że DI „główny akcent kładzie na wzmocnienie powiązań i poprawę dostępności w wymiarze międzynarodowym i międzywojewódzkim”. W związku z tym, jeśli dany projekt miałby (zdaniem MIR) oddziaływanie o zasięgu regionalnym, to powinien znaleźć swoje odzwierciedlenie w wojewódzkich dokumentach strategicznych, a następnie – w alokowaniu środków pomocowych z regionalnych programów operacyjnych. Łatwo jednak odnieść wrażenie, że tej samej nie zasady nie zastosowano w przypadku postulatów związanych z inwestycjami w transport drogowy.
Drogi priorytetowe
Koronnym dowodem są choćby wnioski zgłoszone przez marszałka woj. świętokrzyskiego. Wśród licznych postulatów „drogowych” zgłoszonych przez marszałka, była np. rozbudowa drogi wojewódzkiej 973 (łączącej Busko-Zdrój i, pośrednio, Kielce, m.in. z Tarnowem) wraz z budową przeprawy mostowej w Nowym Korczynie. Postulat ten, podobnie jak inne postulaty „drogowe” zgłoszone przez świętokrzyskiego marszałka, został w DI uwzględniony. Natomiast odrzucony został postulat dotyczący budowy łącznicy kolejowej Włoszczowa-Czarnca. Łącznica ta umożliwiłaby zjazd z linii 61 na linię nr 4 (CMK) w kierunku Warszawy, co w istotny sposób poprawiłoby skomunikowanie Kielc ze stolicą. Postulat ten – bez wątpienia poprawiający dostępność stolic sąsiadujących ze sobą województw – został odrzucony z komentarzem, że… SRT „główny akcent kładzie na wzmocnienie powiązań i poprawę dostępności w wymiarze międzynarodowym i międzywojewódzkim”.
Przykładów tego rodzaju nie przykładania jednej miary do inwestycji w różnych gałęziach transportu jest w raporcie z konsultacji społecznych znacznie więcej. Tendencja podobna jak w przypadku postulatów związanych z transportem kolejowym była też widoczna – choć w mniejszej skali – we wnioskach dotyczących transportu wodnego śródlądowego.
Od jutra będziemy sukcesywnie, szczegółowo i z podziałem na poszczególne gałęzi transportu przybliżać postulaty zgłoszone w ramach konsultacji społecznych nad DI.