– Dostosowaliśmy swój rozkład do pociągów dalekobieżnych na tyle, na ile było to możliwe – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Jolanta Maliszewska z Kolei Mazowieckich, odnosząc się do problemu wyprzedzania pociągów KM przez składy PKP Intercity na linii Warszawa – Działdowo.
Kilka dni temu w mediach warszawskich i mazowieckich rozpętała się burza, iż uruchomienie pociągów Pendolino (i, w związku z tym, znaczące zwiększenie liczby pociągów PKP IC na linii działdowskiej) znacząco opóźni pociągi Kolei Mazowieckich. Aby wyjaśnić sprawę, „Rynek Kolejowy” przeprowadził szczegółową analizę nowego rozkładu na tej trasie. Wyszło z niej, że w nowym rozkładzie w sumie w przypadku 12 pociągów KM na linii działdowskiej nastąpi wyprzedzanie przez pociągi PKP IC (nie tylko przez Pendolino, ale także m.in. przez składy TLK kursujące w relacji do i z Olsztyna).
Najdłuższy czas oczekiwania będzie miał miejsce w przypadku porannego pociągu Działdowo – Warszawa, który będzie stać w Ciechanowie 23 minuty (w godz. 7.30-7.53). Pozostałe pociągi oczekiwać będą na wyprzedzanie od 8 do 12 minut (w jednym przypadku czas oczekiwania wyniesie 15 minut).
KM: Mamy niewielki wpływ na rozkład jazdy
Jolanta Maliszewska z Kolei Mazowieckich potwierdziła wcześniejsze informacje „Rynku Kolejowego”, że 23-minutowy postój w Ciechanowie wynika z faktu, że pociąg ten ma za zadanie dowóz dzieci i młodzieży do szkoły w Ciechanowie na godz. 8. – Od 14 grudnia odwołany jest pociąg Pendolino, który miał przejeżdżać przez Ciechanów ok. godz. 7.36 [jego tymczasowe odwołanie wynika z faktu opóźnionych odbiorów składów Pendolino; PKP IC zapowiadają jednak, że chcą wdrożyć pełny rozkład najpóźniej w ramach pierwszej korekty rozkładu, w marcu 2015 r. – red], ale dla uniknięcia niepotrzebnego zamieszania nie chcieliśmy już zmieniać pociągu KM i planować jego przyjazdu do Ciechanowa na godz. 7.43, bo mogłaby to być zbyt późna pora na dowóz do szkoły – mówi Jolanta Maliszewska.
Dość istotnym, niewygodnym dla podróżnych mankamentem może być fakt, że wyprzedzanie pociągów KM przez IC w Nowym Dworze Mazowieckim nie będzie się odbywać przy krawędzi peronowej. Tory do wyprzedzania znajdują się kilkaset metrów od peronów, patrząc w kierunku Warszawy. W Nowym Dworze wyprzedzane będą 4 pociągi, a czas ich oczekiwania wynosić będzie ok. 8 minut. Jolanta Maliszewska informuje, że wyprzedzanie poza krawędzią peronową następować będzie tylko w Nowym Dworze.
– Jeśli chodzi o skalę wyprzedzeń, to optymalnym rozwiązaniem dla KM byłaby sytuacja, gdybyśmy jeździli na tej linii sami lub z SKM, która na odcinku Warszawa – Legionowo uzupełniałaby naszą ofertę. Niestety, jest to nierealne. Mamy nadzieję, że w przyszłym rozkładzie jazdy wyprzedzeń będzie mniej. Mamy na nie niezbyt duży wpływ, a ze swojej strony dostosowaliśmy swój rozkład do pociągów dalekobieżnych na tyle, na ile było to możliwe – dodaje Jolanta Maliszewska.
Może będzie lepiej, ale raczej będzie gorzej
Niestety, od redakcji dodamy, że szansa na to, że skala wyprzedzeni zmniejszy się, jest niewielka. Raczej, co sygnalizujemy od dawna, problem ten będzie narastał. W perspektywie lat 2006-13 liczba pasażerów KM wzrosła z 42 do 62 mln osób (+48%), a łączna liczba pasażerów na Mazowszu (licząc łącznie KM, SKM i WKD) – z 52 do 92 mln osób (+77%). Naturalnie trudno podejrzewać, że progresja w kolejnych latach będzie identyczna. Ale równocześnie nie sposób nie zauważyć, że zjawisko suburbanizacji zatacza coraz szersze kręgi – aglomeracja stołeczna rozrasta się już także poza gminy położone najbliżej Warszawy, bo w tych ostatnich często brakuje już wolnych gruntów pod nowe budownictwo. Oznacza to, że tak jak w ostatnich latach w zjawisku suburbanizacji silnie uczestniczyło Legionowo czy np. gminy Jabłonna, Wieliszew bądź Nieporęt, tak należy się spodziewać, że w kolejnych latach zwiększy się w tym zjawisku udział gmin Nowy Dwór Mazowiecki czy Pomiechówek.
A jeśli tak będzie, to potwierdzą się nasze redakcyjne wnioski, że na tym odcinku potrzebne są nowe odcinki torów szlakowych – czwarty tor na odcinku do Legionowa/Chotomowa i trzeci tor co najmniej na odcinku do Nowego Dworu. Więcej na temat zjawiska suburbanizacji i stojących w związku z tym wyzwań przed transportem publicznym można przeczytać w Białej Księdze Mobilności, dokumencie powstałym z inicjatywy Stowarzyszenia Transportu Publicznego, stworzonego m.in. przez ekspertów ZDG TOR, dziennikarzy "Rynku Kolejowego" i przedstawicieli świata nauki.
Zapisz się do newslettera:
