Władze PKP Intercity planują rozwinąć działania marketingowe, mające na celu przyciągnięcie większej liczby pasażerów. Na razie PKP IC nie ujawniają jednak szczegółów. Przypomnijmy, iż w roku 2014 PKP Intercity przewiozło o niemal 5,2 mln pasażerów mniej niż w roku poprzednim.
W grudniu 2014 r., mimo wprowadzenia od 14 grudnia do ruchu Pendolino, z usług PKP IC skorzystało 132 tys. mniej podróżnych niż w grudniu 2013 r. Jak już pisaliśmy – nie ma co wyciągać wniosków z pierwszych kilku tygodni funkcjonowania EIP, jednak nie ma co ukrywać, że wyniki nie są nadzwyczajne. Przedstawiciele PKP IC informują co prawda, że „rok do roku, w grudniu PKP Intercity odnotowało kilkudziesięcioprocentowy wzrost liczby pasażerów w pociągach najwyższych kategorii” – ale pozostaje np. pytanie, jak ten wzrost ma się do wzrostu pracy eksploatacyjnej PKP IC (zadaliśmy to pytanie przewoźnikowi, ale na razie nie dostaliśmy odpowiedzi). A trzeba pamiętać, że np. obecnie na trasie łączącej Warszawę z Trójmiastem kursuje 11 par pociągów kwalifikowanych (EIC+EIP), a w poprzednim rozkładzie było ich 5 par. No i oczywiście nie można zapominać, że pewna grupa podróżnych pojechała Pendolino z ciekawości.
Poza tym wielokrotnie sygnalizowaliśmy, iż mamy wątpliwości odnośnie zasad liczenia średniej frekwencji w jednym pociągu Pendolino. Z naszych redakcyjnych analiz wynika, że spółka może podawać dane w oparciu o wyliczenia nie uwzględniające możliwości podwójnego wykorzystania miejsc na dłuższych relacjach (do i od Warszawy w pociągach Kraków – Trójmiasto).
90% zajętości miejsc czy… 2 osoby w 3 wagonach
PKP IC podają (w oparciu o te dyskusyjne wyliczenia), że na razie średnia frekwencja wyniosła około 50%, choć zdarzają się połączenia, gdzie zajętość sięga 90%. Jednocześnie jednak, nie są odosobnione przypadki, takie jak np. w ubiegłym tygodniu w pociągu EIC Norwid pomiędzy Warszawą i Trójmiastem, gdzie w trzech wagonach 2 klasy znajdowały się w sumie… 2 osoby („Norwid” prowadzi w sumie 5 „dwójek”). Przypomnijmy, iż „Norwid” jest jednym z tych pociągów EIC, które tymczasowo zastępują niektóre Pendolino w związku z tym, że opóźniły się odbiory części składów ED 250.
Czy w związku z tego rodzaju sytuacjami, PKP IC zamierza wdrożyć dodatkowe działania marketingowe – takie jak obniżki cen, nowe promocje, wprowadzenie „pakietów lojalnościowych” (których, z racji iż Pendolino są dedykowane „klientowi biznesowemu” bardzo brakuje) – mające przyciągnąć większą liczbę pasażerów? Beata Czemerajda z biura prasowego Intercity deklaruje, że takie działania będą prowadzone, ale szczegółów nie zdradza. – Planujemy rozwijanie oferty oraz akcji marketingowych. Będziemy o nich informować na bieżąco – mówi Czemerajda.
Była promocja, była frekwencja
Dodajmy jeszcze, że frekwencja w niektórych pociągach na trasie z Warszawy do Trójmiasta jest obecnie zbliżona bądź bywa nawet niższa do frekwencji w niektórych pociągach w poprzednim rozkładzie (która także nie rzucała na kolana), mimo iż czas przejazdu jest obecnie ok. 2 godziny krótszy. Pamiętać jednak należy, że jeszcze kilka miesięcy temu trasa z Warszawy do Trójmiasta była objęta zryczałtowaną promocją 75 zł – później cena biletów kilkukrotnie wzrastała, a przedstawiciele przewoźnika tłumaczyli to „dostosowywaniem taryfy do projektu Pendolino”. Nie otrzymaliśmy z PKP IC zestawienia porównawczego, o które prosiliśmy, dotyczącego tego, jak zmieniała się frekwencja w pociągach na trasie do Trójmiasta w ślad za zmianami cen biletów.