Jak sfinansujemy budowę KDP? Czy nie będzie się to odbywało kosztem innych inwestycji? Czy znajdą się ludzie gotowi kupować droższe bilety w zamian za niewielki zysk czasowy w ograniczonym wariancie KDP? - pytał podczas kongresu gospodarczego w Katowicach Adrian Furgalski.
Podczas panelu dyskusyjnego poświęconemu budowie Kolei Dużych Prędkości Adrian Furgalski, dyrektor programowy Railway Business Forum został poproszony o przedstawienie wyłącznie argumentów przeciw budowie KDP. Jak zaznaczył Furgalski odpowiadając na pytania, nie jest on przeciwnikiem budowy KDP, jednak inwestycja rodzi wiele pytań - KDP to nie tylko linia Y, ale również CMK. Potrzebę budowy kolei dużych prędkości trudno kwestionować, jeśli argumentem za jest argument cywilizacyjny. Nigdy nie kwestionowałem tego pomysłu całkowicie, ale czy za taki projekt nie powinniśmy się brać po uporządkowaniu sytuacji na rynku i poziomu infrastruktury jaką mamy? W USA argument potrzeby wykonania skoku cywilizacyjnego nie przemówił do ostatnio wybranych administracji stanowych, które w kilku przypadkach nie zdecydowały się na wykorzystanie przekazanych środków - a były to ogromne pieniądze - przypomina Adrian Furgalski.
- Dzisiaj można by zadać trzy główne pytania. Przygotujemy studium wykonalności, toczą się spory którędy ma iść linia dużych prędkości. Czy większym wyzwaniem cywilizacyjnym nie jest ratowanie tej infrastruktury którą mamy? Nawet jeśli 19 tys. km linii kolejowych to za dużo jak na polskie potrzeby to, musimy mieć w głowie skalę zmian. Środki z obecnej perspektywy wystarczą na zmodernizowanie jedynie 8% obecnie istniejącej sieci. Jak sfinansujemy budowę KDP? Czy nie będzie się to odbywało kosztem innych inwestycji? - pytał Furgalski.
- Drugie pytanie jest takie: Czy wyzwaniem cywilizacyjnym nie powinna być obrona środków przekazanych z inwestycji kolejowych na drogowe? Pytanie czy my jesteśmy gotowi na wykorzystanie środków, jeśli one wrócą do kolei? Czy mamy projekty? - powiedział Furgalski. - Trzecia duża wątpliwość jest taka: Czy można budować Y nie pamiętając o innych połączeniach? Czy Y powinien być oderwany od sieci KDP w innych państwach? Wydaje się, że tak. Ale np. Niemcy nie patrzą na taki pomysł przychylnie ze względu na koszty budowy kolei dużych prędkości - stwierdził dyrektor programowy RBF.
- Na koniec jeszcze refleksja dotycząca czasu przejazdów. Np. na linii Warszawa – Poznań czas przejazdu może już niedługo spaść do 2 godzin 30 minut Dla KDP w najbardziej optymistycznym wariancie czas skraca się do 1h15m. W wariancie bez nowego wyjazdu z Warszawy, bez obwodnicy Łodzi, i przy niższej prędkości komunikacyjnej mamy zysk czasowy tylko 40 minut. Pytanie czy będą ludzie gotowi za ten zysk czasowy zapłacić? - zakończył Furgalski.