Stowarzyszenie Francuskich Regionów (WRF) oraz Federacja Francuskich Miast ostrzegają francuski rząd: potrzebne są działania, które uratują sieć połączeń dalekobieżnych, obsługujących 355 miast na terenie 21 regionów.
- Obawiamy się, że ponad połowa z 40 połączeń TET zostanie zlikwidowanych, a obsługa poszczególnych tras zostanie przekazana regionom - powiedział Jacques Auxiette, prezydent regionu Kraj Loary w czasie konferencji zorganizowanej przez obydwie organizacje walczące o utrzymanie połączeń.
Pod koniec 2014 roku francuski rząd uformował specjalną komisję złożoną z polityków i ekspertów ds. transportu, aby wskazać kierunek rozwoju sieci połączeń TET na terenie Francji. W ciągu kolejnych dni zostaną zaprezentowane efekty pracy komisji. Stowarzyszenie Francuskich Regionów oraz Federacja Francuskich Miast obawiają się, że Koleje Francuskie SNCF widzą w sieci połączeń intercity jedynie straty, dlatego stowarzyszenia ostrzegają, że likwidacja części połączeń może doprowadzić do poluzowania relacji społecznych i ekonomicznych pomiędzy poszczególnymi regionami. - Istnienie pociągów TET jest bardzo ważne dla naszych miast. Chroni regiony m. in. przed pogorszeniem sytuacji gospodarczej - mówi Caroline Cayeux, mer miasta Beauvais oraz szefowa Federacji Miast Francuskich.
Organizacje chcą, aby rząd przyspieszył swoje działania zmierzające do otwarcia rynku, m. in. w tym sektorze, na podmioty prywatne. Z rządowych deklaracji wynika jednak, że nie nastąpi to przed rokiem 2019.
Przez lata Francuzi nie szczędzili pieniędzy na rozwój kolei dużych prędkości. Tymczasem kolej konwencjonalna pozostawała mocno w tyle. Czasy przejazdu i jakość usług przekładają się tym samym na wyniki finansowe TET. Tylko w ciągu trzech ostatnich lat straty prowadzone pod szyldem Trains d’Equilibre du Territoire wzrosły z 210 do 312 mln euro rocznie, przy czym w tym okresie zmniejszono pracę przewozową o 10 procent. Strata za rok 2014 utrzymała się na poziomie 309 mln euro, ale z dotychczasowych szacunków wynika, że straty wygenerowane przez sieć pociągów intercity wyniosą w przyszłym roku nawet 400 mln euro.