Znaczna część lokomotyw ukraińskich przekroczyła założony okres eksploatacji. To jedno z szeregu wyzwań, przed którymi stoi Ukrzaliznycia (UZ). – Własnych wagonów nie będziemy kupować. Najbardziej realna droga to wzięcie taboru w leasing i skorzystanie z usług i wagonów prywatnych operatorów – mówi Rościsław Diomin, dyrektor ds. polityki technicznej UZ, który był gościem Europejskiego Forum Taborowego. Ukrzaliznycia objęły wydarzenie patronatem honorowym.
Ukraina to duży rynek, który znajduje się teraz w szczególnym momencie. Ukrzaliznycia stoi przed dużym wyzwaniem: musi przeprowadzić reformę kolei i dostosować ją do wymogów Unii Europejskiej w ramach umowy stowarzyszeniowej.
Obecnie sieć ukraińska składa się z 21,6 tys. km tras, z czego połowa jest zelektryfikowana (ok. 10,3 tys. km, z czego ponad połowa na prąd zmienny). Średnia prędkość wynosi 39,70 km/h. W 2014 r. przetransportowano 340 mld ton towarów – to jest spadek o 7% względem roku poprzedniego. 10% towarów przewieziono za pomocą lokomotyw spalinowych. Codziennie wyjeżdża 150 tys. wagonów, które przewożą 14 tys. ton. Średni obrót wagonu wynosi 8,5 doby.
Ukraina stoi przed dużymi wyzwaniami taborowymi – posiadane lokomotywy wykazują duży stopień zużycia i znaczne przekroczenie założonego czasu eksploatacji. – Zamierzamy zmodernizować i odnowić tabor. Własnych wagonów nie będziemy kupować. Najbardziej realna droga to wzięcie taboru w leasing i skorzystanie z usług i wagonów prywatnych operatorów. Będziemy musieli ciąć zatrudnienie w zakresie eksploatacji taboru, co niesie ryzyko – mówi Rościsław Diomin, dyrektor ds. polityki technicznej UZ.
UZ przewidują szereg zmian. – Chcemy wprowadzić regulaminy własne, inne niż w WNP. Zrezygnujemy z zarządzania w oparciu o wiek eksploatacji. Przejdziemy na procedury bezpieczeństwa ruchu w oparciu o systemy kontroli przebiegu – zapowiada Rościsław Diomin.
Koleje Ukraińskie stawiają też na transport intermodalny. – Chcemy wykorzystać specjalny tabor – lekkie lokomotywy dwusystemowe. W tej chwili tworzymy programy małych klientów. Przewozy zbóż i ziaren rosną – chcemy wykorzystać właśnie potencjał tych klientów – mówi Diomin. – Zakładamy wymianę na dwusystemowe lokomotywy. Będziemy wdrażać również lokomotywy podobne do TRAXX i PRIMA dla transportu intermodalnego. Mamy mało lokomotyw do przewozu lżejszych towarów – dodaje Rościsław Diomin.
Również tabor dla ruchu pasażerskiego wykazuje duże zużycie. – 60% elektrowozów i 90% spalinowych lokomotyw przekroczyły założony okres eksploatacji. Nie możemy jednak z nich zrezygnować z uwagi na duże napięcia społeczne, jakie wywołałoby ograniczenie oferty. Udaje nam się realizować przewozy przy pomocy nowszych lokomotyw, bo mamy mniejsze przewozy – zauważa Rościsław Diomin.
Jak dodaje, Ukrzaliznycia chce negocjować z władzami lokalnymi, żeby partycypowały w kosztach modernizacji taboru. Tworzony jest też model przewozów pasażerskich, żeby obliczyć realne zapotrzebowanie na przewozy. Koleje Ukraińskie chciałyby też, żeby pojawili się prywatni przewoźnicy. – Nie mamy możliwości budżetowych uczestniczyć w modernizacji tego wszystkiego – konstatuje Diomin.