Partnerzy serwisu:
Pasażer

Drogie linie kolejowe, czyli dlaczego PKP IC przegrywają walkę o pasażera

Dalej Wstecz
Data publikacji:
03-02-2015
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
Paweł Rydzyński, Rynek Kolejowy

Podziel się ze znajomymi:

PASAŻER
Drogie linie kolejowe, czyli dlaczego PKP IC przegrywają walkę o pasażera
Tanie linie lotnicze: 19 zł. Tani przewoźnik autobusowy: niewiele więcej. Drogi przewoźnik kolejowy: kilka razy drożej… Złe wyniki przewozowe PKP Intercity za 2014 r. powinny skłonić do refleksji, że potrzebne są radykalne działania. A takimi działaniami są przede wszystkim kuszące oferty promocyjne – pisze Paweł Rydzyński, dziennikarz „RK”.

Informacja, że Pendolino przewiozło dotąd 215 tys. pasażerów brzmi efektownie. Informacja, że „średnia frekwencja w EIP wynosi 50%, a w niektórych pociągach dochodzi do 90%” – też. Tylko że przedstawiciele PKP IC konsekwentnie podają te uśrednione statystyki, zakładając (najprawdopodobniej) jednorazowe wykorzystanie miejsca w pociągach Kraków – Gdynia, a wiadomo, że zdecydowana większość pasażerów tych pociągów wysiada lub wsiada w Warszawie. Niestety, wygląda to trochę na zaklinanie rzeczywistości. Na tej zasadzie – frekwencja w pociągach łączących Szczecin z Przemyślem wynosi zapewne 300-400%.

Absolutnie należy zgodzić się z wnioskiem przedstawicieli PKP IC, że Pendolino daje „duży potencjał do rozwoju”. Ale temu rozwojowi należy pomóc.

Czas przejazdu to nie wszystko. Cena też jest ważna

Na Polskiego Busa obecnie nawet w dniu wyjazdu można dostać bilety (na trasę z Warszawy do Trójmiasta) w cenie 20-40 zł. Gdyby ktoś dziś chciał kupić bilet na Ryanaira z Modlina do Rębiechowa na początek przyszłego tygodnia, bez problemu dostanie go za 19 zł. Na ten sam początek przyszłego tygodnia ceny biletów w pociągach kwalifikowanych PKP IC zaczynają się od 120 zł.

Czy naprawdę trudno wyciągnąć w związku z tym wnioski, skąd biorą się sytuacje takie jak ta, w której do pociągu EIC „Norwid” do Gdyni wsiada w Warszawie kilka osób? Czy perspektywa utknięcia na 20 min w korku w Łomiankach bądź konieczność przejścia nieprzyjemnej kontroli na lotnisku, naprawdę, przy takich różnicach cenowych, może być bodźcem do skorzystania z usług kolei?

Tytułem dygresji… Prywatni przewoźnicy, jakimi są PolskiBus i Ryanair, reagują elastycznie na potrzeby rynku. Państwowy Eurolot (przybudówka PLL LOT) lata z Gdańska do Krakowa za 250-450 zł z frekwencją… można domyśleć się jaką. I zapewne na szczytach władz LOT-u i Eurolotu również opracowywana jest strategia, jak przyciągnąć nowych klientów. Oczywiście Eurolot również posiada pulę biletów promocyjnych, ale ich dostępność jest mniej więcej taka, jak w Pendolino.

A przecież PKP IC jest w o tyle korzystniejszej sytuacji od każdego przewoźnika lotniczego, że ma znacznie więcej kosztów stałych. W Pendolino, niezależnie od tego, czy jedzie 10 osób, czy 402, koszt dostępu do infrastruktury PKP PLK jest identyczny. Opłaty na rzecz PKP Energetyka – również. Dla porównania, opłaty lotniskowe liczone są „od głowy”.

Czekając na atrakcyjne promocje

Należy pamiętać, że radykalne skrócenie czasu przejazdu, do którego doszło w połowie grudnia wraz ze zmianą rozkładu (a które to skrócenie jednak nie stanowiło przełomu frekwencyjnego), już się nie powtórzy. Planowane dalsze skrócenie czasu przejazdu na trasie do Gdańska czy Krakowa o 15 czy 20 min, tym bardziej nie rzuci pasażerów na kolana. Jedno, czym teraz PKP IC może wygrać pasażerów, to atrakcyjna polityka cenowa: zwiększenie puli tanich (tańszych) biletów czy też wprowadzenie dynamicznego systemu sprzedaży z prawdziwego zdarzenia – czyli nie tylko progów cenowych, ale również np. uzależnienie cen biletów od godzin kursowania (wprowadzenie szczególnie atrakcyjnych promocji na pociągi cechujące się niższą frekwencją). Może krokiem we właściwym kierunku będzie także nawiązanie współpracy z miejskimi organizatorami transportu zbiorowego w zakresie wspólnych rozwiązań taryfowych (na Pendolino i komunikację miejską).

Możliwości jest dużo i źle się stanie, jeśli efektem zapowiadanej analizy sytuacji przez PKP IC będzie dojście za kilka miesięcy do wniosku, że „projekt wciąż jest rozwojowy” i trzeba go jeszcze trochę poobserwować. Nawet jeśli Pendolino to projekt całkowicie komercyjny (bo niekorzystający z rządowej dotacji), to 215 tys. pasażerów, którzy do tej pory pojechali EIP, nie równa się 215 tys. składowym „modelu biznesowego”.

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Zobacz również:

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5