Niewiele brakowało, aby zabytki kolejowego skansenu w Jaworzynie Śląskiej zostały przerobione na żyletki. Na szczęście dzięki dobrej współpracy samorządu i prezesa giełdowej spółki udało się uratować cenne eksponaty – informuje "Puls Biznesu".
Z ratunkiem dla skansenu przyszli fascynacji historii przemysłu i architektury industrialnej, na czele z Piotrem Gerberem, prezesem giełdowego EMC Instytut Medyczny. — Zawsze żywo interesowałem się zabytkami związanymi z przemysłem, jednak zazwyczaj sprowadzało się to do dokumentowania i przygotowania artykułów na ich temat — mówi „Pulsowi Biznesu” Gerber.
Gdy w 2004 r. władze Jaworzyny Śląskiej poprosiły go o radę w sprawie zagospodarowania terenu, stwierdził, że warto zaangażować się mocniej i podjąć próbę przywrócenia świetności skansenowi. Ostatecznie w 2005 r. gmina wydzierżawiła teren na 20 lat, a eksponaty stały się własnością powołanego wtedy Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa. Samorządowcy nie kryją, że decyzja Piotra Gerbera okazała się dla nich darem od losu. Według Tomasza Strzałkowskiego, sekretarza gminy, utrzymanie takiej jednostki nie byłoby dla samorządowego budżetu łatwe –czytamy w „Pulsie Biznesu”.
— Patrząc z perspektywy tych kilku lat współpracy muzeum, mogę innym samorządom poradzić jedno: jeśli w gminie pojawia się prywatna inicjatywa i pasjonaci, to nie powinno się im rzucać kłód pod nogi — powiedział „Pulsowi Biznesu” Tomasz Strzałkowski.
Więcej