Wszystkie kasy biletowe na kolei mają sprzedawać bilety na każdy pociąg - niezależnie od trasy i przewoźnika. Rewolucyjną regulację opracowuje Departament Rozwoju Kolei Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju.
W ubiegłym tygodniu Tomasz Warsza, szef Departamentu Rozwoju Kolei w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, przedstawił najbliższe plany ministerstwa mające pozytywnie wpłynąć na zmiany w sektorze kolejowym. O pierwszym z nich - kontrakcie wieloletnim na utrzymanie infrastruktury z PKP PLK pisaliśmy tutaj. Ale to nie koniec planów MIR.
Inicjatywą, której wprowadzenie będzie miało rewolucyjne znaczenie dla pasażerów, jest integracja systemu biletowego w skali kraju. Zamierzenie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju jest bardzo ambitne – wszyscy przewoźnicy, korzystający z dofinansowania do przewozów w ramach służby publicznej, mają korzystać z odgórnie narzuconego systemu sprzedaży biletów ze zintegrowaną taryfą. Będzie to dotyczyć zarówno dofinansowania pozyskanego z ministerstwa, czyli spółki PKP Intercity, jak i od marszałków województw – czyli… wszystkich pozostałych przewoźników. Według stanu obecnego, obowiązkowy wspólny bilet nie obowiązywałby tylko w pociągach EIC i InterRegio.
Korzystanie z systemu MIR chce wymóc na przewoźnikach na mocy odpowiedniej ustawy. Według planów przedstawionych przez Tomasza Warszę, system ma pozwolić pasażerowi na kupno biletu na dowolną trasę w każdej kasie biletowej, niezależnie od tego, który przewoźnik obsługuje połączenie. Ma to też dotyczyć połączeń z przesiadkami i to nawet pomiędzy pociągami różnych przewoźników.
Obecnie ministerstwo szuka efektywnego sposobu na rozwiązanie rozliczeń pomiędzy przewoźnika – to zdecydowanie najtrudniejszy problem do rozwiązania. Nieznany jest jeszcze termin wprowadzenia rewolucyjnej regulacji. Jednocześnie z jednolitym systemem sprzedaży biletów, planowana jest centralizacja systemu informacji pasażerskiej. Duży projekt jej rozbudowy próbuje przeprowadzić jeszcze w perspektywie unijnej 2007–2013 PKP PLK.