– Dla spółki Arriva RP był to przede wszystkim rok rozwoju działalności – mówi o minionym roku rzeczniczka przewoźnika Joanna Parzniewska. Najważniejszym wydarzeniem było przejęcie połączeń od Przewozów Regionalnych w połowie grudnia.
– Od momentu rozstrzygnięć przetargowych, rozpoczęliśmy intensywny proces mobilizacji. Był to czas wyzwań, niełatwych decyzji oraz nieprzewidzianych wydarzeń – mówi Parzniewska. – W związku z rozszerzeniem działalności, spółka Arriva RP przejęła od firmy Voith warsztat utrzymania pojazdów w Nowej Wsi Wielkiej, wypracowała wspólne rozwiązania ze spółką Przewozy Regionalne, pokazując że nawet po trudnym podziale rynku, współdziałanie dla dobra podróżnych jest możliwe – zaznacza.
– Wynikiem intensywnego czasu przygotowań i dobrej organizacji, jest fakt, że od 15 grudnia 2013 skutecznie i bez problemów realizujemy zadania przewozowe w ramach kontraktu na liniach zelektryfikowanych w województwie kujawsko –pomorskim. Przykład płynnego przejęcia obsługi linii zelektryfikowanych, pokazuje również że jest alternatywa i inna droga w realizacji i działaniu kolei regionalnej, a liberalizacja przewozów kolejowych, jest właściwą drogą do podniesienia jakości usług przewozowych, przy jednoczesnej oszczędności środków publicznych – dodaje rzeczniczka.
Modernizacja odcinka Chełmża – Grudziądz
Przewoźnik zadowolony jest z rozpoczęcia modernizacji linii 207. Przedsięwzięcie to obejmuje przebudowę czterdziestokilometrowego odcinka linii kolejowej nr 207 między Chełmżą, a Grudziądzem, gdzie przewoźnikiem jest właśnie Arriva. Realizacja projektu przewidziana jest na 22 miesiące.
W ubiegłym roku Arriva zakończyła za to działalność operacyjną na dalszym odcinku Grudziądz – Malbork, w wyniku zmiany warunków przetargu na świadczenie usług przewozowych w województwie pomorskim.
Niewiele się zmieniło
– Na polskim rynku kolejowych przewozów regionalnych widoczne są pewne przejawy konkurencji, czego przykładem jest właśnie nasza działalność. Oceniając jednak realną konkurencyjność, tu w roku 2013 niewiele się zmieniło – mówi Parzniewska.
– Trzeba mieć na uwadze, że warunkami konkurencyjnego przetargu są jego ogłoszenie z odpowiednim wyprzedzeniem, umożliwiającym zainteresowanym podmiotom, przygotowanie się zarówno do złożenia oferty jak i do samego świadczenia usług, oraz okres na świadczenie usług na jaki są ogłaszane. Krótkie 2-3 letnie kontrakty nie dają operatorowi stabilności, perspektywy rozwoju i ograniczają inwestycje – podkreśla.
Jak zaznacza, w roku 2013 nie było żadnego przetargu, w którym udział wzięły przynajmniej dwa podmioty. – Jedyny taki przetarg, który był przeprowadzony w roku 2012 i został rozstrzygnięty w 2013 - w województwie kujawsko-pomorskim, czego następstwem jest obsługa na nowych liniach od 15 grudnia 2013 przez Arriva RP. Stanowi to wyjątek od reguły. W pozostałych regionach, z powodu zbyt krótkich terminów, nie wystartował więcej niż jeden podmiot – przypomina Joanna Parzniewska.