Szef Flixbusa: Będziemy rozwijać siatkę Flixtrain w Europie
Michał Szymajda ⚫ 16.02.2023 ⚫
2,2k

fot. M. Szymajda
Podczas konferencji prasowej z okazji 10-lecia Flixbusa, szef i właściciel marki Flixbus i Flixtrain sporo mówił o kolei. Rozwój tej działalności ma stać się jednym z głównym filarów Flix Mobility.
Jeden z czterech punktów Flix Mobility, do realizacji w roku 2023, dotyczy rozwoju siatki połączeń Flixtrain. – Jednym z celów na 2023 jest rozwój siatki połączeń kolejowych Flixtrain oraz poprawa jakości tej marki – powiedział André Schwämmlein, prezes Flix Mobility. Nie podał jednak szczegółów dotyczących planów.
Od grudnia Flixtrain jeździ na nowej linii w Niemczech, łączącej Aachen (Akwizgran) – Köln (Kolonię) – Berlin i Lipsk lub Drezno. Tym samym przewoźnik operuje na sześciu liniach w tym kraju. Pod tą marką kursuje też jeden pociąg dalekobieżny w Szwecji, ze Sztokholmu do Goteborga.
Problemem w rozwoju siatki połączeń może być niska dostępność wagonów i lokomotyw na rynku. Flixtrain nie kupuje ich, lecz albo leasinguje, albo korzysta pojazdów podwykonawców. Problemem jest też punktualność, nie jest to jednak problem unikalny dla zielonych pociągów, to samo dręczy bowiem Deutsche Bahn. Obaj operatorzy wskazują, że problemem są czynniki „zewnętrzne”.
– Kiedy 5 lat temu rozpoczynaliśmy przygodę z koleją, moi koledzy pukali się w czoło, mówiąc, że to zbyt trudny rynek, że łatwiej nam będzie walczyć o klienta marką autobusową. Ale ja byłem uparty, bo kolej, mimo bardzo licznych barier wejścia, ma swoje olbrzymie zalety. Przede wszystkim – pociągi są znacznie pojemniejsze niż autobusy, są też ekologiczne, a nam zależy na tym, by podkreślać nasze przywiązanie do ekologii – mówił szef Flixa. Więcej: uznał, że rozwój Flixtraina, będzie jednym z głównych filarów marki w następnym dziesięcioleciu.
André Schwämmlein podkreślał, że w niektórych krajach rynek otwarty jest na nowych operatorów dalekobieżnych tylko pozornie. Kristian Schmidt, dyrektor transport lądowego w DG Move (agendy Komisji Europejskiej), obecny podczas jednej z debat zorganizowanych przez Flixbusa w Monachium, przyznał, że to prawda, a państwa, które chcą blokować rynek, nadal mogą to robić różnymi sposobami. Zapowiedział jednak walkę z tym procederem.
Od grudnia Flixtrain jeździ na nowej linii w Niemczech, łączącej Aachen (Akwizgran) – Köln (Kolonię) – Berlin i Lipsk lub Drezno. Tym samym przewoźnik operuje na sześciu liniach w tym kraju. Pod tą marką kursuje też jeden pociąg dalekobieżny w Szwecji, ze Sztokholmu do Goteborga.
Problemem w rozwoju siatki połączeń może być niska dostępność wagonów i lokomotyw na rynku. Flixtrain nie kupuje ich, lecz albo leasinguje, albo korzysta pojazdów podwykonawców. Problemem jest też punktualność, nie jest to jednak problem unikalny dla zielonych pociągów, to samo dręczy bowiem Deutsche Bahn. Obaj operatorzy wskazują, że problemem są czynniki „zewnętrzne”.
– Kiedy 5 lat temu rozpoczynaliśmy przygodę z koleją, moi koledzy pukali się w czoło, mówiąc, że to zbyt trudny rynek, że łatwiej nam będzie walczyć o klienta marką autobusową. Ale ja byłem uparty, bo kolej, mimo bardzo licznych barier wejścia, ma swoje olbrzymie zalety. Przede wszystkim – pociągi są znacznie pojemniejsze niż autobusy, są też ekologiczne, a nam zależy na tym, by podkreślać nasze przywiązanie do ekologii – mówił szef Flixa. Więcej: uznał, że rozwój Flixtraina, będzie jednym z głównych filarów marki w następnym dziesięcioleciu.
André Schwämmlein podkreślał, że w niektórych krajach rynek otwarty jest na nowych operatorów dalekobieżnych tylko pozornie. Kristian Schmidt, dyrektor transport lądowego w DG Move (agendy Komisji Europejskiej), obecny podczas jednej z debat zorganizowanych przez Flixbusa w Monachium, przyznał, że to prawda, a państwa, które chcą blokować rynek, nadal mogą to robić różnymi sposobami. Zapowiedział jednak walkę z tym procederem.
Komentarze:
Zobacz też

Najnowsze wiadomości

Polecane wiadomości

Praca

Komentarze

Fotorelacje

Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMS | Kontakt Pełna wersja strony |