Sprzeczne komunikaty stacyjne, pociąg pojechał bez pasażerów
Dominik Lebda ⚫ 16.02.2017 ⚫
365

Dworzec Kraków Płaszów.fot. DL
13 stycznia okazał się pechowy dla blisko 50 pasażerów pociągu Przewozów Regionalnych z Krakowa do Zakopanego. W wyniku błędnych komunikatów stacyjnych, pociąg odjechał z peronu 3, nie zabierając oczekujących na peronie 1.
13 stycznia 2017 r. ze stacji Kraków Płaszów miał odjechać pociąg Przewozów Regionalnych do Zakopanego. W wyniku prac związanych z budową łącznicy kolejowej Kraków Zabłocie – Kraków Krzemionki, wszystkie pociągi jadące na południe od Krakowa, rozpoczynają i kończą bieg w Krakowie Płaszowie. Chodzi m.in. o połączenia do Bielska-Białej, Wadowic, Żywca czy Zakopanego. W piątek 13 stycznia na stacji Kraków Płaszów na wyświetlaczach peronowych i przez megafon zostały podane nieprawidłowe informacje dotyczące odjazdu pociągu do Zakopanego.
Pociąg Regio do Zakopanego odjechał z peronu trzeciego, nie zabierając pasażerów, którzy – zgodnie z informacją na wyświetlaczu dworcowym – oczekiwali na odjazd na peronie 1. Skutkiem nieprawidłowych komunikatów był odjazd pociągu bez około 50 osób, które oczekiwały na skład na peronie 1. Tablica odjazdów i przyjazdów znajduje się w poczekalni dworca Kraków Płaszów. Na peronach nie ma monitorów odjazdy/przyjazdy ani pragotronów.
Pojechali autobusem
Pasażerowie, którzy nie odjechali swoim pociągiem, udali się do kasy biletowej PKP Intercity i poinformowali o zaistniałej sytuacji. Obsługa przekazała informację o zdarzeniu do Przewozów Regionalnych w Krakowie.
– Podjęliśmy natychmiastową decyzję o zamówieniu komunikacji zastępczej dla pozostawionej grupy podróżnych z Krakowa Płaszowa do Zakopanego – poinformował Adam Parzniewski z Przewozów Regionalnych Oddziału Małopolskiego, dodając, że przewoźnik podjął działania w celu zwrotu poniesionych kosztów od PKP Polskich Linii Kolejowych. – Refaktura za komunikację zastępczą zostanie wysłana do PKP PLK – dodaje Adam Parzniewski.
Skomplikowana ścieżka informacji
– Coraz pełniejsza informacja pasażerska ma pomagać wszystkim podróżnym. Wizualna ma uzupełniać głosową i odwrotnie, ale również każda z nich ma być precyzyjna. Tego oczekujemy od wykonawcy. W związku z opisaną sytuacją wykonawca usługi został obciążony karą za niewłaściwe przygotowanie komunikatu. Ponadto zlecono częstsze sprawdzanie jakości usługi, ze szczególnym naciskiem na wykluczenie problemu rozbieżności informacji wizualnej i głosowej – powiedział Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych.
Wykonawcą usługi, o którym wspomina rzecznik prasowy PKP PLK, jest spółka PKP Utrzymanie. Ten podmiot m.in. przygotowuje i przekazuje informacje wizualne oraz głosowe na dużych stacjach w Polsce. PKP Utrzymanie powstało w kwietniu 2014 roku w wyniku wydzielenia ze Spółki TK Telekom zorganizowanej części przedsiębiorstwa, zajmującej się utrzymaniem w sprawności urządzeń telekomunikacyjnych, służących do bezpiecznego prowadzenia ruchu pociągów.
Wyświetlacz wewnątrz dworca, podobnie jak budynek, są własnością PKP SA, a za infrastrukturę na peronach odpowiadają PKP Polskie Linie Kolejowe. Struktura własnościowa poszczególnych elementów infrastruktury ma jednak drugorzędne znaczenie. Niezależnie od właściciela (np. tablicy odjazdów/przyjazdów), czy podmiotu, któremu zlecono obsługę informacji pasażerskiej na stacji, to zarządca infrastruktury jest - względem pasażerów i przewoźników - odpowiedzialny za prawidłowe komunikaty. W związku z tym jakiekolwiek reklamacje odbiera i rozpatruje spółka PKP PLK.
– Bez względu na techniczne uwarunkowania i lokalizację wyświetlaczy, współpracujemy, by komunikaty sprawnie i na bieżąco docierały do wszystkich pasażerów. Uwagi na temat jakości przekazywanych informacji są podstawą do ew. korekty i doskonalenia przekazu – mówi Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.
Pociąg Regio do Zakopanego odjechał z peronu trzeciego, nie zabierając pasażerów, którzy – zgodnie z informacją na wyświetlaczu dworcowym – oczekiwali na odjazd na peronie 1. Skutkiem nieprawidłowych komunikatów był odjazd pociągu bez około 50 osób, które oczekiwały na skład na peronie 1. Tablica odjazdów i przyjazdów znajduje się w poczekalni dworca Kraków Płaszów. Na peronach nie ma monitorów odjazdy/przyjazdy ani pragotronów.
Pojechali autobusem
Pasażerowie, którzy nie odjechali swoim pociągiem, udali się do kasy biletowej PKP Intercity i poinformowali o zaistniałej sytuacji. Obsługa przekazała informację o zdarzeniu do Przewozów Regionalnych w Krakowie.
– Podjęliśmy natychmiastową decyzję o zamówieniu komunikacji zastępczej dla pozostawionej grupy podróżnych z Krakowa Płaszowa do Zakopanego – poinformował Adam Parzniewski z Przewozów Regionalnych Oddziału Małopolskiego, dodając, że przewoźnik podjął działania w celu zwrotu poniesionych kosztów od PKP Polskich Linii Kolejowych. – Refaktura za komunikację zastępczą zostanie wysłana do PKP PLK – dodaje Adam Parzniewski.
Skomplikowana ścieżka informacji
– Coraz pełniejsza informacja pasażerska ma pomagać wszystkim podróżnym. Wizualna ma uzupełniać głosową i odwrotnie, ale również każda z nich ma być precyzyjna. Tego oczekujemy od wykonawcy. W związku z opisaną sytuacją wykonawca usługi został obciążony karą za niewłaściwe przygotowanie komunikatu. Ponadto zlecono częstsze sprawdzanie jakości usługi, ze szczególnym naciskiem na wykluczenie problemu rozbieżności informacji wizualnej i głosowej – powiedział Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych.
Wykonawcą usługi, o którym wspomina rzecznik prasowy PKP PLK, jest spółka PKP Utrzymanie. Ten podmiot m.in. przygotowuje i przekazuje informacje wizualne oraz głosowe na dużych stacjach w Polsce. PKP Utrzymanie powstało w kwietniu 2014 roku w wyniku wydzielenia ze Spółki TK Telekom zorganizowanej części przedsiębiorstwa, zajmującej się utrzymaniem w sprawności urządzeń telekomunikacyjnych, służących do bezpiecznego prowadzenia ruchu pociągów.
Wyświetlacz wewnątrz dworca, podobnie jak budynek, są własnością PKP SA, a za infrastrukturę na peronach odpowiadają PKP Polskie Linie Kolejowe. Struktura własnościowa poszczególnych elementów infrastruktury ma jednak drugorzędne znaczenie. Niezależnie od właściciela (np. tablicy odjazdów/przyjazdów), czy podmiotu, któremu zlecono obsługę informacji pasażerskiej na stacji, to zarządca infrastruktury jest - względem pasażerów i przewoźników - odpowiedzialny za prawidłowe komunikaty. W związku z tym jakiekolwiek reklamacje odbiera i rozpatruje spółka PKP PLK.
– Bez względu na techniczne uwarunkowania i lokalizację wyświetlaczy, współpracujemy, by komunikaty sprawnie i na bieżąco docierały do wszystkich pasażerów. Uwagi na temat jakości przekazywanych informacji są podstawą do ew. korekty i doskonalenia przekazu – mówi Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.
Komentarze:
Zobacz też

Najnowsze wiadomości

Polecane wiadomości

Praca

Komentarze

Fotorelacje

Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMS | Kontakt Pełna wersja strony |